Miszmasz na sobotę, czyli kto chce wyrwać chwasta, kto gwiazdorzy, a kto skacze z kwiatka na kwiatek

Niesiołowski chce wyrwać chwasta

Mariusz Kamiński, były szef CBA nie stracił, ku ogólnemu zaskoczeniu immunitetu poselskiego. Poparli go nawet niektórzy posłowie PO i SLD. To dlatego, że Kamiński podczas wystąpienia zdradził wstrząsające kulisy śledztwa CBA, dotyczącego willi Kwaśniewskich i nielegalnego majątku byłej prezydenckiej pary. Stefan Niesiołowski sprawę podsumował jednak w swoim stylu:

Obrzydliwy spektakl, jaki zaprezentował ten pisowski funkcjonariusz! Jest wielkim szkodnikiem, chwastem, będzie wyrwany!

— zapluł się rytualnie Niesiołowski. Baczność! Walka o dobre imię Kwaśniewskiego trwa.

*

Mały krętacz

Do walki o dobre imię byłego prezydenta ruszyła jak dzika „Gazeta Wyborcza”. O głosowaniu nad odebraniem immunitetu Mariuszowi Kamińskiemu napisano: „Platforma Obywatelska i PSL pogrzebały wczoraj jedną z ostatnich szans na rozliczenie metod policyjnych z czasów rządów PiS”. Według gazety Aleksander Kwaśniewski jest „prześladowany” i „szykowany na zwierzynę łowną”. Musiało mi umknąć moment, w którym Józef Oleksy przystąpił do PiS, stanął na czele CBA i zaczął prześladować Kwaśniewskiego, bo wszystko przecież zaczęło się od jego rozmowy z Aleksandrem Gudzowatym:

Kupili przecież w Kazimierzu całe wzgórze od Jaśka Wołka. To jest ten artysta. Byłem tam. Piękne. Też nie wiem na kogo, bo nie na siebie, ale sam Jasio wybierał, przyjaciel mojej żony. Ale ich sprawa, ja nikomu nie zazdroszczę. Tylko że gdyby ktoś się zawziął, to apartament u Krauzego to jest minimum 4,5 mln zł. Przecież to jest 400 m, tam chodzi po 11 tys. metr, to policz sobie, ile to kosztuje, ten 400-metrowy apartament. Dom w Kazimierzu – nie umiem tego wycenić, ale na pewno jest to droga sprawa. Jazgarzew 6 ha działki z asfaltową drogą zrobioną do samego domu przez pola. I to nie jest wszystko. Ma tego majątku trochę. Jak zderzysz jego wynagrodzenia prezydenckie, a nawet Joli dochody, no to co z tego, że ona ma 100 tys. za ten program w telewizji. (…) Żeby nie wiem jak się naharował, to nie uzbiera tyle, ile potrzebuje na wylegitymizowanie tego. (…) Oluś zawsze był krętaczem, i to małym krętaczem.

Najwyższa pora, żeby ktoś jednak „wylegitymizował” byłego prezydenta.

*

Gwiazdorzy

Zbigniew Ziobro zapowiedział, że nie zamierza startować w wyborach samorządowych. „Zarząd partii już wiele miesięcy temu powierzył mi wstępnie propozycję udziału w wyborach na prezydenta kraju” - nieskromnie powiedział szef Solidarnej Polski. Pani Beatko, pani mu powie, żeby wciągnął Snicersa, bo strasznie gwiazdorzy.

*

Pozbawiają go prawa wyboru

Ryszard Kalisz ochrzcił swojego synka Ignacego. Wszystko wydarzyło się za zamkniętymi drzwiami. Może to ze strachu przed Palikotem, który mógłby zakłócić uroczystość hasłami o pozbawianiu młodego człowieka prawa wyboru. Chociaż on już chyba nic nie może. Chciał podbić Polskę antyklerykalnymi hasłami, a nie przekonał nawet Rysia Kalisza, z którym przecież „Twój Ruch” tworzył wspólną listę w wyborach do europarlamentu.

*

Z kwiatka na kwiatek

Media spekulują, że po dotkliwej porażce Twojego Ruchu w eurowyborach, Anna Grodzka z kwiatka Janusza Palikota chciałaby przeskoczyć na kwiatek Leszka Millera. Te przypuszczenia uwiarygodnia jeden z bliskich współpracowników szefa SLD: „Zależy nam na środowisku kobiet” - miał powiedzieć „Faktowi”. Staranie się o rękę Anny Grodzkiej, to dość specyficzny sposób walki o środowiska kobiece, ale bitwa o Grodzką między Millerem i Palikotem mogłaby być spektakularna. Szczególnie, gdyby była to walka na gołe klaty i gdyby do starcia zechciała się włączyć sama pani Ania.

*

Gruby kaliber

Adam Hofman ma wreszcie dowód na to, że wybory do europarlamentu sfałszowano.

Jak ja widzę tych łotrów z Platformy i PSL-u na co dzień, to ja nie tylko wierzę - ja po prostu po oczach widzę

— obwieścił rzecznik PiS. I to jest dopiero mocny argument. Niech mu kto udowodni, że on tego w oczach rywali nie zobaczył!

*

Szczyt minimalizmu

Jednak nie będzie całego rządowego podręcznika na wrzesień. Nie będzie nawet połówki. Będzie za to ćwiartka. I ta ćwiartka wystarczyła premierowi do ogłoszenia manifestu radości. To się nazywa minimalizm. Strach pomyśleć jak bardzo cieszyłby się premier, gdyby MEN-owi udało się jednak przygotować cały elementarz.

*

Żeby Polska była Polską

Jarosław Kaczyński powiedział w wywiadzie dla portalu wPolityce.pl, że „Trzeba czynić wszystko, by Polska była tym, czym jest dziś Turcja”. Mieliśmy już być drugą Japonią, mieliśmy też być drugą Irlandią. Wypadałoby się wreszcie postarać, żeby Polska była Polską.

*

Kolejna wojna premiera

Premier zapowiedział kolejną odsłonę walki z piratami drogowymi. Mają być surowiej karani. I nie wiadomo teraz czy się cieszyć czy raczej bać. Bo po tym, jak Donald Tusk wypowiedział wojnę dopalaczom, liczba zatruć tymi substancjami wzrosła. Jeśli walka z piratami drogowymi ma wyglądać podobnie jak z dopalaczami, to na ulicach może się zrobić naprawdę niebezpiecznie.