Czy łotewscy Polacy dadzą się manipulować Moskwie? Łotysze byli i są bardzo pozytywnie nastawieni do Polaków. Zdaniem Moskali czas więc na zmiany!

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Wikimedia CC-BY-3.0
Wikimedia CC-BY-3.0

Nie wiadomo jak to się stało, że Janis Jurkans został w kwietniu 2014 roku prezesem ryskiego oddziału Związku Polaków na Łotwie. Niektórzy twierdzą, że nalegała na taki wybór ambasada Polski na Łotwie.

Z kolei Prezes ogólnołotewskiego ZPŁ Ryszard Stankiewicz, który swą funkcje pełni od marca 2012 r., twierdzi, że „nie otrzymał żadnych oficjalnych dokumentów, które mogłyby świadczyć o tym, że Jānis Jurkāns został wybrany na prezesa Ryskiego Oddziału ZPŁ”.

Można by przejść nad tym do porządku dziennego – ot jakiś bałagan, albo ambicyjki, gdyby nie fakt, że od początku lat 90. Jurkans jest działaczem partii prorosyjskich na Łotwie. Twierdzi on np., że „Łotwa będzie zawsze sąsiadką Rosji. Tu mieszka dużo Rosjan, nie-obywateli także, trzeba to brać pod uwagę. Oczywiście, w Łotyszach żyje krzywda za okupację, zbrodnie, ale nie możemy ciągle patrzeć w przeszłość” – czytamy w wywiadzie przeprowadzonym przez Program Bałtycki dla Radia Wnet

Jurkans był też przeciwny nadawaniu obywatelstwa łotewskiego jedynie osobom posiadającym łotewskie obywatelstwo przed II wojną światową i ich potomkom. Gdyby Łotysze nie wprowadzili takich przepisów, to byliby w swoim kraju w mniejszości. Nienadawanie obywatelstwa Rosjanom, którzy przyjechali do tego kraju wtedy, kiedy był okupowany przez Rosję Sowiecką uważa on za „wielki grzech”.

Jānis Jurkans jest bliskim współpracownikiem posła do Parlamentu Europejskiego Alfredsa Rubiksa. Jest to jedna z najbardziej znienawidzonych postaci na Łotwie. Łotewska Partia Socjalistyczna do dziś twierdzi, że „w 1940 roku nie było okupacji Łotwy tylko… wyzwolenie i dobrowolne przyłączenie do ZSRS. Partia to prowadzi populistyczną politykę i jest wspierana przez Moskwę.” – napisał do mnie mój informator w mailu.

Oczywiście w sprawach ukraińskich ten nowy działacz struktur Związku Polaków na Łotwie reprezentuje stanowisko Moskwy. Marzy mu się Ukraina federacyjna.

Łotysze byli i są bardzo pozytywnie nastawieni do Polaków. Zdaniem Moskali czas więc na zmiany!

Na Litwie udało się napuścić skutecznie Polaków na Litwinów i odwrotnie. Głupia polityka władz litewskich – hece z pisownią nazwisk i dwujęzycznymi napisami nazw ulic wepchnęła Polaków w ręce Rosjan. Zawierane są nie tylko koalicje wyborcze ale W. Tomaszewski - europoseł z list Akcji Wyborczej Polaków na Litwie wystąpił publicznie z „gieorgijewską” - wstążeczką w klapie marynarki. „Gieorgijewską” nazywano wstążkę przy orderze Świętego Georgija (Św. Jerzego). Order ten został ustanowiony w 1769 r., przez Katarzynę II, jako wysokie, odznaczenie wojenne Imperium Rosyjskiego. Takie ordery otrzymywali ci, którzy pacyfikowali polskie powstania. Byli honorowani przez carów za przelaną krew walczących o wolność i niepodległość narodów Rzeczpospolitej.

Moskwa od chwili ogłoszenia Deklaracji Niepodległości Litwy straszy Litwinów Polską. Rosjanie mówili wprost – jeśli opuścicie Związek Sowiecki – Polacy wezmą Wilno. Później przez agenturę wpływu KGB/FSB przypominała przedwojenne spory pomiędzy Litwą a Polską. Wyciągano nawet z lamusa przedwojenne karykatury antypolskie. Wzajemna nieufność polsko – litewska narastała, by przerodzić się we wrogość.

Czyżby pan Poseł W. Tomaszewski tęsknił za imperium rosyjskim? Akcję „Wstążka Gieorgijewska” rozpropagowała rosyjska „Wspólnota studencka”, oczywiście przy wsparciu Kremla i agencji informacyjnej RIA Novosti. Od 2005 r. trwa masowa akcja rozdawania wstążeczek w okolicach święta „ 9 maja” na całym terytorium byłego ZSRR. Czyżby pan poseł W. Tomaszewski tęsknił za okupacją Litwy przez Rosjan właśnie po zakończeniu II wojny światowej?

Nie powinniśmy utożsamiać wszystkich Polaków z kierowaną i wykorzystywaną przez W. Tomaszewskiego AWPL – partią miejscowych Polaków, utworzoną dla celów wyborczych na Litwie, aby utrwalić wyborczo i administracyjnie jedno ugrupowanie polityczne.

– czytamy w Oświadczeniu RADY SĄJŪDISU LITWY z 6 czerwca 2014 r. Honorowy Przewodniczący Sąjūdisu Litwy Vytautas Landsbergis zauważa też, że -

Bezpośrednie wpływy ambasady rosyjskiej w Wilnie, czynione dłuższy okres czasu, przyniosły wreszcie wyraźne wyniki, mobilizację wyborców w blok rosyjsko-polski. Jego tło stanowią ataki polskich i rosyjskich nacjonalistów przeciwko Litwie. Ich celem z kolei jest skłócenie Polaków i Rosjan z Litwinami. Sąjūdis Litwy dostrzegał te wysiłki już od początku swego istnienia i sprzeciwiał się im z pomocą polskich i rosyjskich demokratów, za którą byliśmy i zostaniemy wdzięczni.

— czytamy.

Litwini bardzo poważnie traktują opowiedzenie się W. Tomaszewskiego za Rosją. Dalej w tym cytowanym już oświadczeniu czytamy:

W obliczu walki Ukrainy o wolność europejskiego wyboru, niełatwego odpierania zbrojnej i wszelkiej innej agresji putinowskiej Rosji, antyukraińskie i prorosyjskie nastawienie W. Tomaszewskiego (wraz z „gieorgijewską” wstążeczką w klapie marynarki) musi być zauważone i ocenione przez samych Polaków na Litwie i w Polsce. Pora też wyjaśnić, czy osoby, mające oficjalnie zobowiązania wobec innego państwa i przez nie kontrolowane, zwłaszcza nie wykonujące krajowych ustaw, mogą zajmować wysokie stanowiska we władzach parlamentarnych i administracyjnych Republiki Litewskiej.

— czytamy.

Nastawienie Litwinów do Polaków z roku na rok pogarsza się w latach 1990 – 1995 było wręcz entuzjastyczne. Obecnie jest wrogie. Winą należy też obciążyć polskie MSZ za zaniechanie prowadzenia aktywnej polityki wschodniej po 1990 r. Przypomnieć trzeba, że pierwszym ambasadorem RP w Wilnie był Jan Widacki!

Rosyjska polityka gry mniejszościami jest jak widać skuteczna. Teraz Putin chce kompromitować Polaków na Łotwie, aby potem mieć pretekst do wprowadzenia wojsk w obronie prześladowanych nie tylko swoich rodaków.

Polski MSZ i służby dyplomatyczne powinny intensywniej pracować aby plan Moskwy spalił na panewce. Trzeba to robić zanim nie będzie za późno.

Felieton ukazał się na stronach SDP.pl

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych