Kosiniak-Kamysz o immunitecie Kamińskiego: Nie interesowałem się tym głosowaniem. PO powinna mieć pretensje do siebie

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. premier.gov.pl
fot. premier.gov.pl

Ta sprawa nie była objęta umową koalicyjną, w głosowaniach nad immunitetem każdy decyduje za siebie

-– tłumaczy Władysław Kosiniak-Kamysz (PSL), minister pracy i polityki społecznej, komentując wynik głosowania nad immunitetem wiceprezesa PiS Mariusza Kamińskiego.

Rozliczenia warto zaczynać od siebie

-– dodał, odpowiadając na zarzut Stefana Niesiołowskiego o nielojalność PSL.

Nie wiem, czy PO znalazłaby bardziej lojalnego koalicjanta przez siedem lat w trudnych sprawach, my zawsze byliśmy lojalni

-– zaznacza Kosiniak-Kamysz.

Minister przyznał, że nie uczestniczył w głosowaniu i nie słyszał wystąpienia Mariusza Kamińskiego.

Nie interesowałem się tym głosowaniem, to nie tylko PSL, ale też część PO, a nawet SLD zagłosowało inaczej. PO powinna mieć pretensje do siebie

-– dodał polityk.

Odpowiadając na pytanie o nastroje w koalicji, po głosowaniu nad immunitetem byłego szefa CBA, Kosiniak-Kamysz odparł, że jest spokojny o jej przyszłość.

To głosowanie nie ma kompletnie znaczenia dla koalicji PO-PSL

-– podkreślił.

Szybko może się jednak okazać, że to jedynie dobra mina do złej gry. Jak pisał portal wPolityce.pl, Donald Tusk po głosowaniu rozważał różne warianty…

Pytany o poparcie dla prezydenta Bronisława Komorowskiego już w pierwszej turze ze strony PSL, Kosiniak-Kamysz przyznał, że jego partia zawsze wystawiała swojego kandydata.

Nie potrafimy się w tych wyborach przebić, dlatego musimy czymś zaskoczyć, nie wykluczałbym startu kobiety jako kandydatki PSL

-– zapowiedział.

Próbował również uspokajać ws. sytuacji na rynku pracy w Polsce.

Dynamika spadku bezrobocia jest największa od początku kryzysu, wzrasta liczba ofert pracy. To sprawi, że w wakacje bezrobocie będzie poniżej 12 proc.

-– zapowiedział Kosiniak-Kamysz.

I informował, że rząd przygotował również ustawę nakładającą kolejne obowiązki składkowe, tym razem dotyczące umów-zleceń.

Chcemy wyeliminować największe patologie, dotyczące zawierania umów—zleceń. Proponujemy skumulowanie takich umów i odprowadzanie składek od minimalnego wynagrodzenia

–- przyznał minister pracy i polityki społecznej. Te zmiany miałyby wejść w życie jeszcze w tym roku.

Umowa o pracę musi zostać zawarta na minimalną wartość. Nie możemy się zgadzać na takie warunki zatrudnienia. Warunki godnej pracy muszą być zagwarantowane

-– uważa minister, pytany o sytuację młodych ludzi, pracujących za najniższe stawki.

Rząd przyjął również nową kwotę płacy minimalnej, jest to kompromis, pomiędzy propozycją związków zawodowych, a pracodawców.

Utrzymujemy tempo podwyższania płacy minimalnej od lat. Propozycja rządowa jest wyższa od tej pracodawców i niższa od propozycji związkowej, więc jesteśmy po środku, to jest racjonalna propozycja

-– stwierdził minister pracy.

Jak widać nastroje w PSL są dobre. Ale wiadomo. Ta partia zawsze może być spokojna. Jakoś się wyżywi.

Cała rozmowa na TVP.info

wrp,TVP.info

——————————————————————————————————

Super książka w niskiej cenie! „Lawa. Rozmowy o Polsce” autorstwa Wojciecha Wencela i Andrzeja Zybertowicza.

Do nabycia wSklepiku.pl!

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych