E jak ewolucja. Komorowski znów zapuści wąsy, zdejmie ze ściany dubeltówkę i osiądzie w Sulejówku. Pardon - w Budzie Ruskiej. Alfabet polityczny

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. profil B. Komorowskiego na Facebooku
fot. profil B. Komorowskiego na Facebooku

Polityczne wydarzenia ostatnich dni w porządku alfabetycznym.

A jak asystentka. Jak doniósł „Fakt”, asystentka europosła Jacka Kurskiego dzielnie stawiła czoła … Zbigniewowi Ziobrze.

Panie prezesie! Pan pozwoli, że pogratuluję tchórzostwa, że nie był pan jak zwykle na czas

— w ten sposób miała przywitać lidera Solidarnej Polski, gdy spóźnił się na wieczór wyborczy.

Aż dziw bierze, że rycerz Kurski zszedł z placu boju na tarczy, posiadając tak walecznego giermka w spódnicy.

B jak bezrobotni. Rzecz również o asystentach, lecz w innym kontekście. Marek Migalski, ubolewa nad losem swych pomocników. Ma żal do wyborców, że

odsyłając mnie na uczelnię zwolnili z pracy 12 fajnych ludzi.

Trzeba przyznać, że zakład pracy „Marek Migalski” nie oszczędzał na etatach.

C jak chrzest. Ryszard Kalisz ochrzcił swego syna. Gdy mały Ignacy stawał się chrześcijaninem, drzwi do świątyni były zamknięte. Pewnie w obawie przed Palikotem.

D jak drabina. Spadł z niej Marek Sawicki i złamał sobie rękę.

Ręka to nie głowa, to nie kręgosłup, dobrze to się skończyło

— podsumował incydent.

Czyżby minister rolnictwa sugerował, że ma głowę na karku?

E jak ewolucja. Podobno przeszedł ją Donald Tusk i już nie utożsamia prezydentury z żyrandolem. Wróble ćwierkają, że zamierza wystartować w przyszłym roku w wyborach głowy państwa. A co Bronisławem Komorowskim? Znów zapuści wąsy, zdejmie ze ściany dubeltówkę i osiądzie w Sulejówku. Pardon - w Budzie Ruskiej.

F jak festiwal. Ten w Opolu. Podczas koncertu „Wolność, Kocham i Rozumiem” piosenkę Jana Pietrzaka (do słów Agnieszki Osieckiej) „Czy te oczy mogą kłamać” zaśpiewał (w duecie z Katarzyną Kwiatkowską) Artur Andrus. Na tym samym koncercie Kasia Kowalska śpiewała piosenkę zmarłego Grzegorza Ciechowskiego, Kamil Bednarek - zmarłego Marka Grechuty, a Elżbieta Wojnowska – zmarłego Jacka Kaczmarskiego. Panie i panowie z TVP – Jan Pietrzak żyje i ma się całkiem dobrze. Dla niedowiarków – zaproszenie.

G jak grzeczność. Jeśli ktoś chciałby przeprowadzić plebiscyt na Najgrzeczniejszego Człowieka Roku, zgłaszam kandydaturę komendanta wojewódzkiego policji w Olsztynie, Józefa Gdańskiego. Nadinspektor „przez grzeczność” odpowiada na SMS-y posła-pirata drogowego od Palikota. Lekcje dobrego wychowania pobierał już w MO.

H jak Hofman.

Jestem rzecznikiem partii, to co mówię, tak jest

— ogłosił pan Adam.

A czego nie mówi, tego nie ma.

I jak inwencja. Nie brakuje jej Renacie Zarembie. Poseł PO zrobiła w Sejmie show z odczytania protokołu posiedzenia Zgromadzenia Narodowego.

Działo się w mieście stołecznym Warszawie…

Podobno Krystyna Janda ma zaproponować parlamentarzystce monodram w swoim teatrze.

J jak jaja. Koszulki z napisem „ 25 lat wolności”, które Kancelaria Prezydenta rozdawała z okazji rocznicy wyborów 4 czerwca 1989 r., zostały sprowadzone z Bangladeszu. Wesoła rocznica, to i jaja można sobie porobić.

K jak kopniak. Grzegorz Schetyna na wylecieć na nim do Moskwy, by objąć tam ambasadorską placówkę. Sam (nie)zainteresowany zaprzecza, ale - jak sam o sobie mówi - „Grzegorz nie odmawia”.

L jak Lis. Tomasz. Odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski. Trzeba mu salutować, czy co?

M jak Marysia. Sokołowska. Niektórzy sugerują, że może zająć miejsce profesorów Krasnodębskiego, Thompson, Staniszkis i Zybertowicza. Przecież dziewczyna się nie rozdwoi, i to do kwadratu!

N jak Nowak. Sławomir. Czy wymieniał się na zegarki z Palikotem? (Patrz: niżej)

O jak oświadczenie. W majątkowym, złożonym przez Janusza Palikota, nie zgadza się zegarek. Ale to drobiazg. Wcześniej nie zgadzał się samolot, a prokuraturze to nie przeszkadzało. Nowak, by się uśmiał.

P jak poświęcenie.

Mam alergię, a przyjechałem

— Adam Szejnfeld pochwalił się pełną dyspozycyjnością, jeśli chodzi o udział w audycjach TVN24.

A kto ma alergię na Szejnfelda niech przełączy stację na TVP, albo Polsat. Ups, tam też pełno Szejnfelda.

R jak rozwód. Rozplenił się po eurowyborach. Marek Migalski i Jarosław Kurski, rozwodzą się z polityką. Ten drugi – dodatkowo z żoną.

S jak samiec. Na Kongresie Polska Wielki Projekt prof. Andrzej Zybertowicz porównał niektóre osoby kierujące środowiskami „Gazety Polskiej”, Radia Maryja i grup rekonstrukcyjnych do samców i samiczek alfa. Socjolog przerzuca się na zoopsychologię?

T jak Turcja. Po wywiadzie dla portalu wPolityce.pl, „Gazeta Wyborcza” powinna wysłać do tego kraju stałego korespondenta. Może Wojciech Maziarski?

U jak ustawka. Po pobycie Baracka Obamy w Warszawie, świat obiegły zdjęcia ukazujące, jak prezydent USA „pakuje” na siłowni. To się nazywa globalna ustawka.

W jak wynik. Michał Kamiński uznał, że w przegranych przez siebie wyborach „zrobił dobry wynik”. Z tej okazji ma zam iar zapisać się do PO. Nie ma jak dobre samopoczucie.

Z jak znak. Dawny TW Znak, Michał Boni, został odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. Znak czasu…

Ż jak żona. Patrycja Kotecka, druga połowa Zbigniewa Ziobry, potrafi jak lwica bronić swego ukochanego lidera.

Ta pani jest pod wpływem alkoholu

— zareagowała na atak asystentki europosła Kurskiego (patrz: „A jak asystentka”).

Jeszcze kilkadziesiąt wyborów, a zrobi ze Zbigniewa prezydenta.

———————————————————————————————

Kup książkę wSklepiku.pl!

Porozumienie czy konflikt?Politycy,media i obywatele w komunikowaniu politycznym”

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych