25 lat po 4 czerwca 1989 r. – czy mogło być inaczej? Podczas kolejnego panelu w trakcie kongresu Polska Wielki Projekt miała miejsce interesująca dyskusja o trzech książkach poświęconych kształtowaniu się III RP. Chodzi o prof. Antoniego Kamińskiego (autor książki „Dezercja elit”), Czesław Bielecki (autor „Jest alternatywa”) oraz Igor Janke („Twierdza. Solidarność Walcząca – Podziemna armia”)
Dyskusję poprowadził Piotr Zaremba z tygodnika „wSieci”.
Rozpoczął prof. Kamiński, przedstawiając swoją książkę.
Istotą jest państwo, bo to ono tworzy rynek i kulturę społeczeństwa. O ile dobre instytucje mogą podnieść poziom kultury życia publicznego, o tyle złe instytucje, nawet najlepsze, mogą ją zniszczyć. Problem obecnego stanu społeczeństwa obywatelskiego w Polsce jest co najmniej w tym samym stopniu wynikiem ostatnich 25 lat, co okupacji niemieckiej, rozbiorów itd.
— ocenił.
Autor podkreślał również, że największym problemem III RP jest niezdolność do przedstawiania długofalowych strategii w kluczowych dziedzinach.
Po drugie - instytucjonalizacja nieodpowiedzialności. Brak strategii - nie wiadomo, kto ponosi za to odpowiedzialność?
— oceniał Kamiński.
Podawał przy tym konkretne przykłady związane z gospodarką wodną i gospodarką minerałami.
Mówił też o przykładzie sześciu milionów złotych wydanych na koncert Madonny przez Joannę Muchę.
Przed wojną zajęłaby się tym prokuratoria generalna - ale kiedy ona została odtworzona w III RP, to została pozbawiona możliwości ścigania urzędników publicznych. Nie ma sposobu, by ukarać panią Muchę - co więcej, jej nazwisko wciąż pojawia się jako kandydat na stanowiska ministerialne. Mamy nagrodę za niekompetencję i marnotrawstwo
— ocenił.
Z kolei Czesław Bielecki wyliczał kolejne konkretne problemy, z którymi III RP powinna sobie radzić.
Nie czuję się na siłach przeskoczyć pewnych ograniczeń, które powinniśmy rozplątywać jako naród i społeczeństwo. Zaczynam tu od pewnej diagnozy, w której – myślę – różnię się zasadniczo, zastanawiając się nad przyczynami tego stanu rzeczy
— mówił.
I dodawał:
Jesteśmy na skraju pewnego osuwiska, by użyć kresowego powiedzenia – nasi polityce nie mają pojęcia o wyobrażeniu. Zaczerpnąłem z książki prof. Kieżuna ponurą statystkę związaną z inflacją prawa. W roku 1989 dziennik ustaw liczył ponad 1300 stron, a w 2008 ponad 10 razy więcej!
— wyliczał Bielecki, podając przykład rządów SLD-PSL, kiedy wytworzono olbrzymią liczbę ustaw.
Podaję w mojej książce 5 spraw, które wymagają radykalnego porozumienia narodowego – nie zdradzę ich, ale chcę powiedzieć: moim zdaniem przez te 25 lat żyjemy w cieniu pięciu fałszywych alternatyw. Jedną jest pytanie: system czy ludzie?
— zastanawiał się.
Bielecki przekonywał, że wiele z przyczyn ograniczeń siedzi w naszej głowie.
To ludzie tworzą system, Polska jest wolna i taką ma wolność, jaką umieliśmy stworzyć. Nie przyjmuję, że ktoś nas skrzywdził. To myśmy siebie skrzywdzili. Druga fałszywa alternatywa: siła czy racja? Fałszywym dylematem, który u nas się pojawia jest kwestia: myśmy mieli rację, albo oni mieli siłę… (…) Kolejne pytanie: prawo czy sprawiedliwość? Te układane stosy prawa muszą służyć poczuciu sprawiedliwości. Zamach Piłsudskiego odbywał się pod hasłem bardzo prostym: dość nieprawości. To właśnie to poczucie zdecydowało, że ludzie go poparli
— tłumaczył architekt.
I dodawał:
Wreszcie – struktury czy procedury? Ćwiczymy od 25 lat znane komunistyczne porzekadło: jak nie wiadomo co zrobić, to trzeba zrobić reorganizację. Jestem zwolennikiem tezy, że kluczowe są procedury, a potem można mówić o kadrach i strukturach. Wreszcie: wolny rynek czy interwencjonizm? (…) Jeżeli nie przepracujemy w sobie tych fałszywych alternatyw i nie staniemy przed rzeczywistymi wyborami, może być źle
— zakończył Bielecki.
Igor Janke opowiadając o swojej książce zwracał uwagę na olbrzymie problemy III RP, które mogły pochodzić z powodu konkretnych decyzji podejmowanych podczas przełomu lat 1989/1990.
Moja książka to opowieść o organizacji, której historia jest w Polsce bardzo słabo znana. Kiedy poznałem dobrze tę historię, nie mogłem uwierzyć, że tak mało o niej wiemy. Pracowałem nad nią ponad rok
— mówił.
Autor podkreślił, że istota i działalność Solidarności Walczącej nie jest znana szerszej publiczności, a warto się przy niej zatrzymać.
To organizacja, która była niewątpliwie najlepiej zakonspirowana. Posiadała własny kontrwywiad, miała istotną wiedzę na temat tych, którzy ich inwigilowali i śledzili. To organizacja gotowa stawiać czynny opór, walczyć i przelewać krew. (…) To historia o organizacji założonej przez inteligencję naukową: od doktorat wzwyż. Ludzi, którzy mieli odwagę sformułować w 1982-1983 roku wizję, której większość z nas nie miała. Oni powiedzieli sobie jasno, że nie walczą o to, by reaktywować związek zawodowy, ale by odzyskać niepodległość
— kontynuował .
Janke podkreślił również niesamowitą efektywność działań należących do SW. Jako przykład podał fakt, że Kornel Morawiecki był w stanie ukrywać się przez 6 lat we Wrocławiu mimo wytężonych działań Czesława Kiszczaka i aparatu państwa.
Autor zwrócił również uwagę na nieobecność SW przy obradach Okrągłego Stołu.
SW nie przystąpiła do rozmów Okrągłego Stołu, choć takie oferty miała złożone już w 1987 roku. (…) Dlaczego nie przystąpili do porozumienia z komunistami? Nie tylko dlatego, że byli pryncypialni i zasadniczy, ale dokonywali bardzo głębokich analiz, z których im wynikało, że w najbliższych kilku latach komunizm musi upaść, bo rozwój technologii i gospodarki są drastycznie różne między Zachodem a Rosją. Nie ma sensu grać o małą stawkę, gdy można grać o dużą
— dodawał Janke.
Ocenił też, że fundamentalnym błędem były nie same rozmowy z komunistami, ale dotrzymywanie umów.
Nie zorganizowano też marszu zwycięstwa przez Warszawę. Wyglądali na przestraszonych, zamiast otwierać szampany - byśmy my, młodzi, ruszyli do pracy. Byliśmy gotowi do pracy kilkanaście godzin dziennie, ale nas tam nie potrzebowano
— dodawał.
svl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/199643-instytucjonalizacja-nieodpowiedzialnosci-25-lat-po-4-czerwca-1989-czy-iii-rp-mogla-wygladac-inaczej-polska-wielki-projekt-janke-kaminski-bielecki-zaremba-nasza-relacja
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.