*

Duże dziecko

Przy okazji dnia dziecka z premiera Tuska wylała się dziecięca szczerość:

Zauważyłem, że im jestem starszy tym częściej odkrywam w sobie dziecięce marzenia

— powiedział Donald Tusk. Tylko współczuć. Człowiek chciałby sobie spokojnie pobiegać, haratnąć w gałę, a tu głowę zawracają rządzeniem…

*

Żegnam Was, już wiem…

Jacek Kurski wycofał się z polityki. Ogłosił:

Podjąłem decyzję o czasowym wycofaniu się z czynnej polityki, a tym samym rezygnacji z wszelkich funkcji w Solidarnej Polsce.

Po pierwsze, to nie pan Kurski zrezygnował z polityki, tylko wyborcy (i podobno także żona) zrezygnowali z usług pana Kurskiego. A po drugie: dlaczego tylko czasowo?

*

Wolność bez „Solidarności”

Oficjalne obchody 25. rocznicy 4 czerwca 1989 roku odbyły się bez formalnego współudziału NSZZ „Solidarność”. I tak 4 czerwca świętowaliśmy tryumf „Solidarności” bez „Solidarności”. To może najbliższe wybory uda się przeprowadzić bez wyborców? Takie cuda Tuska!

*

Oburzenie Wałęsy

Lech Wałęsa bardzo się zirytował na ludzi, którzy protestowali przeciwko honorowemu pochówkowi generała Jaruzelskiego. Stwierdził, że do protestów mogło dojść dlatego, że „ZOMO nie ma”:

Jakby było ZOMO, to siedzieliby cicho albo nawet z domu by się bali wyjść. W walce ich nie widziałem. Spóźnieni bohaterowie…

Jak to mówią: punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, a były prezydent zachowuje się tak, jakby sam siedział dziś tam, gdzie kiedyś stało Zomo.

*

Jak PiS wygra wybory…

Skoro o Wałęsie mowa, to były prezydent wieszczy co będzie, jak PiS wygra wybory:

Jak oni wygrają, to już jest po nich. To będzie ich największa klęska! Przecież oni nic nie potrafią. To są demagodzy i populiści, zaraz się skompromitują.

No i tego powinien sobie życzyć Lech Wałęsa, bo jak na razie, z uporem maniaka kompromituje się prezydent Wałęsa.

*

Zmarnowani

Ten heroizm był zupełnie bez sensu. Ci ludzie zmarnowali życie

— podsumował bohaterów Powstania Warszawskiego Tomasz Kammel. Aż chce się zapytać co tak wartościowego robi ze swoim życiem pan Kammel, że jest przekonany, iż go nie marnuje i czy przypadkiem słuchanie jego wywodów nie ociera się już  o marnowanie życia?

*

Walka z bezrobociem

Pracownicy gabinetu politycznego byłego ministra infrastruktury Sławomira Nowaka zostali zatrudnieni w podległych resortowi kolejowych spółkach –- poinformowała „Rzeczpospolita”. Według informacji dziennika byli współpracownicy Nowaka, Karolina Kleszcz i Michał Klimczak, wylądowali na nowo utworzonych stanowiskach. Kleszcz jest dyrektorem Biura Marketingu PKP Cargo, a Klimczak specjalistą w Biurze Komunikacji i Promocji PKP Energetyka. Wszystko bez konkursów. I to się nazywa skuteczność w walce z bezrobociem! Wśród znajomych.

*

Rząd się cieszy z dziadowskich pensji

Polski rząd chwali się za granicą, że Polacy tyrają za grosze. I nie chodzi bynajmniej o tych Polaków, którzy zasiadają w rządzie. To, że Polska jest Bangladeszem Europy ma do nas przyciągnąć inwestorów. Polska Agencja Informacji i Inwestycji Zagranicznych przygotowała filmik, pt. „Invest in Poland”. Ładna prezenterka z uśmiechem na ustach mówi w reklamowym spocie:

Produktywność siły roboczej rośnie szybciej niż wysokość wynagrodzeń. W rezultacie koszt pracy należy do najniższych w Europie.

Niechcący władzy wymsknęła się prawda. W końcu skąd zagraniczni inwestorzy mają wiedzieć, że Polakom miało się żyć lepiej.

*

Lis z orderem

Prezydent Bronisław Komorowski odsłonił w Warszawie Memoriał Wolnego Słowa i uhonorował Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski wybranych dziennikarzy. Jak podkreślono w laudacji, odznaczenia trafiły dla „zasłużonych dla wolności słowa” dziennikarzy: Tomasza Lisa, Jarosława Gugałę i Edwarda Miszczaka. A dla Urbana nic się nie znalazło?