Onegdaj Putrament napisał książkę „Małowierni”. O dezerterach faktycznych i urojonych z szeregów PZPR. Czytano to wówczas z wypiekami na twarzy. A dziś kto napisze o Kowalu, Kurskim, Pani Kempie?
Oni naprawdę zdradzili swojego wodza w trudnym momencie dla PiS. A pies z nimi tańcował - powiedzieli wyborcy i dzięki temu pojedzie do Brukseli np. Pani Pitera. Jeździć będą wkrótce i inni, którzy nic nie zrobili mimo obietnic. A jednak załapali się na tą intratną synekurę. Wot sprawiedliwość, psiakrew.
Dziewiętnastu z PiS wygląda na ludzi, za których nie będziemy się na pewno wstydzić. A inni? Zobaczymy. Miejmy nadzieję, że w obecnej naszej reprezentacji nie będzie kolesi, którzy oszukują przy rozliczaniu delegacji (albo przynajmniej nie dadzą się złapać na oszustwie np. niemieckiej telewizji). Trudno też przewidzieć czy będą „tam” rozliczać się w biznesach damsko-męskich. A także jak to będzie z nawiązywaniem kontaktów w językach obcych.
Odetchnęliśmy wprawdzie, gdy okazało się, że społeczeństwo nie dało się nabrać na celebrytów. Mało tego – teraz koledzy nowopartyjni Pana Adamka chcą na niego zwalić winę za wyborczą porażkę. Chyba ryzykują, bo gdybym ja miał taki dynamit w pięści jak nasz mistrz bokserski to chyba bym przywalił.
A jednak Pana Kowala mi żal. Może on i nie Marlon Brando, ale na pewno pasowałby do PiS-owskiej grupy profesorów. No cóż, sam tego chciałeś … Grzegorzu Dyndało. Nie pomogło ładne zdjęcie z rodzinką rozsyłane do wyborców, ani pomysł by przykleić się do autobusów komunikacji miejskiej.
Chyba Polacy bardzo zdrajców nie lubią. Nawet gdy taki ma jakieś tam swoje racje, to jednak zdrada jest u nas rzeczą paskudną i niewybaczalną.
Korzystają na tym przypadkowi. No, bo jakże inaczej zrozumieć wybór Korwina Mikke, który na zasadzie „niechcem ale muszem” pojedzie by pluć na Unię. Prawdopodobnie bardziej niż Nigel Farage poseł z Albionu, który nie dość, że wrzeszczy to jeszcze wykrzywia się przy tym okropnie. Ten polsko-angielski duet to będzie cyrk w stylu „Muppet Show”. Szkoda, że padać przy tym będzie słowo Polska.
Tym bardziej więc Pana Kowala żal. Może jednak przebrać w wyrokach, które z dnia na dzień tracą na znaczeniu ponieważ wyniki okazują się coraz mniej wiarygodne – to znowu nie tak wstyd. Gdyby to całe prawicowe towarzystwo zachowało więcej rozsądku i lojalności wobec siebie – może by był zupełnie inny wynik. A tak to, niestety, pozostaje być wiernym ideom, ale „na tarczy”.
4 lipca ’89 roku już jest zawłaszczony przez jedną stronę. Jak ją zwał – nieważne. Fakt, że jesteśmy podzieleni. Przybywają do nas goście i nie bardzo wiadomo jak im tłumaczyć: Wałęsa to już nie ten sam, Komorowski to Prezydent ale nie dla wszystkich, na fecie brak wielu bohaterów Sierpnia. Trzeba jednak głośno i wyraźnie podkreślać, że dzieli nas nie tylko ocena przyczyny śmierci elity pod Smoleńskiem ale rosyjska drwina z Polaków i ich prób domagania się prawdziwego śledztwa.
Kowala – szkoda. Choć nie wiadomo czy cała ta kasta uprzywilejowanych, którzy raz zakosztowawszy władzy uważają, że nie da się bez tego żyć. A przecież da się. Będą musieli w końcu tego doświadczyć. Na gapę do Strasburga nie pojadą. HALT! Ci w zielonych mundurach nie patrolują jeszcze Marszałkowskiej. Na razie mają trenować w Zgorzelcu i Szczecinie. To podobno nasi nowi przyjaciele. Zobaczymy na jak długo.
Na wszelki wypadek wróćmy szybko do obowiązku powszechnej służby wojskowej. Przyda się choćby po to, by pogonić lemingi. Już się przykleili do barowych stołków. Niech pobiegają trochę po świeżym powietrzu. Nabiorą kondycji. Przyda się. Sojusze są podpisywane nadzieją. A tak naprawdę to liczyć trzeba przede wszystkim na siebie.
No i Kowala żal …
Stefan Truszczyński
Felieton ukazał się na stronie SDP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/199204-a-kowala-zal-moze-on-i-nie-marlon-brando-ale-na-pewno-pasowalby-do-pis-owskiej-grupy-profesorow-no-coz-sam-tego-chciales-grzegorzu-dyndalo
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.