Joanna Szczepkowska: "Żeby docenić to, co się zmieniło po 4 czerwca - trzeba było żyć w tamtych czasach"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. TVP Info/ wPolityce
fot. TVP Info/ wPolityce

Co się w Polce zaczęło po 4 czerwca 89’ roku?- Zaczęła się różnorodność - stwierdziła Joanna Szczepkowska na antenie TVP Info.

Aktorka, która zasłynęła słynnym zdaniem: Proszę państwa, 4 czerwca 1989 roku skończył się w Polsce komunizm . uważa, że młodsze pokolenia nie są w stanie docenić różnicy pomiędzy tym, czym była tzw. komuna a tego co mamy teraz.

Nawet jeśli się mówi, że pokolenie moich rodziców przestało pół życia w kolejkach i to nie w kolejkach po towar, ale w kolejkach w nadziei po towar, w kolejkach przed pustymi wystawami - to jest nie do wyobrażenia - ta codzienność - komusza, a dzisiejsza

— mówiła Joanna Szczepkowska.

Po czwartym czerwca, jej zdaniem, zaczęła się możliwość wypowiadania bardzo różnorodnych opinii.

Takie drobiazg jak to, że się możemy wyrażać swoimi ubraniami podkreślać nasza indywidualność. Zaczęła się różnorodność naszych marzeń - naszych celów. Ale żeby to docenić - trzeba było żyć w tamtych czasach

— podkreśliła.

Nawet jeśli coś mi się nie uda, to wolę tę porażkę od tamtego pozornie bezpiecznego życia – bez wielkich porażek i wielkich zwycięstw

– dodała.

Aktorka wspominała także swoje słynne oświadczenie, że „4 czerwca skończył się komunizm”. Wypowiedziane kilka miesięcy po wyborach, ale zaskakujące i odważne, bo przecież odbyło się to na antenie wciąż kojarzonego z komunizmem „Dziennika Telewizyjnego”. Jak zapewniła, z tą wiedzą którą ma dziś powiedziałby wtedy to samo.

Ta cezura – że można było to powiedzieć i że okazało się, że po taką osobę nie przychodzi milicja – to bardzo wiele znaczyło. Głośne wypowiedzenie takich słów, przekroczenie takiej mentalnej bariery

-– mówiła Szczepkowska.

Jak przekonywała to oświadczenie wydało jej się konieczne, gdyż po kilku miejscach od wyborów nie było widać na twarzach ludzi żadnej zmiany.

W Pradze otworzono szampana. A myśmy nie byli pewni tego zwycięstwa. Bo myśmy sądzili, że Solidarność będzie zasiadała w Sejmie po wyborach jako opozycja, a nie jako większość, Więc to był rodzaj takiego szoku. A może byliśmy po prostu takimi strasznie zmęczonymi ludźmi…

— mówiła aktorka.

ansa/ TVP Info

————————————————————————————————————-

Wejdź na wSklepiku.pl i skorzystaj z wielkiej wyprzedaży książek!

Rabaty nawet do 90%!

TU JEST NASZ SKLEP!

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych