Kancelaria Komorowskiego czci rocznicę wyborów 1989 r. koszulkami… zamówionymi w Azji. "25 lat wolności” made in Bangladesh

fot. prezydent.pl/Łukasz Kamiński
fot. prezydent.pl/Łukasz Kamiński

Mało kto ma takie zdolności do popełniania gaf, jak Bronisław Komorowski i jego otoczenie. Zakup przez Kancelarię Prezydenta koszulek, które są rozdawane z okazji rocznicy częściowo wolnych wyborów z 4 czerwca 1989 r. okazał się nie tylko częściowo, lecz zupełnie nieudany.

Okazuje się, że t-shirty z nadrukiem „25 lat wolności”, mające rozsławiać polskie przemiany, zostały uszyte w Bangladeszu.

Kancelaria Prezydenta RP zamówiła dziesięć tysięcy koszulek. Z przodu wielki napis solidarycą „25 lat wolności” oraz „www.prezydent.pl”. A na metce: „made in Bangladesh”

— opisuje Superstacja.

Urzędnicy Komorowskiego tłumaczą, że zwrócili się do polskiej firmy, lecz o ulokowaniu produkcji symbolicznych trykotów w Bangladeszu zdecydowała niska cena: około 6 złotych za sztukę.

Zatem o wyborze tego podmiotu zdecydował w głównej mierze rachunek ekonomiczny, który zawsze towarzyszy zamawianiu dóbr o charakterze „masowym”, finansowanym ze środków publicznych

— oznajmia prezydencka kancelaria w przesłanym Superstacji komunikacie.

Uszyte w Bangladeszu koszulki mają być wykorzystane „podczas prowadzenia działań informacyjno-promocyjnych Kancelarii Prezydenta RP”.

Zamawiane artykuły będą wręczane także grupom dzieci i młodzieży w trakcie wycieczek i wydarzeń odbywających się w Pałacu Prezydenckim oraz Belwederze

— dodaje kancelaria Prezydenta RP.

Komentatorzy zwracają uwagę, że koszulki „25 lat wolności made in Bangladesh”, są co najmniej podwójną gafą ekipy Komorowskiego.

Po pierwsze – w sposób niezamierzony przywołują upadek rodzimego przemysłu (gdzie łódzkie zagłębie włókiennicze?!).

Po drugie - skojarzenie polskiej wolności z dziewiarstwem Bangladeszu jest co najmniej ryzykowne. Zwłaszcza, jeśli Kancelaria Prezydenta powołuje się na niską cenę koszulek.

W Bangladeszu zarabiają około 115 złotych miesięcznie. Możemy mówić o współczesnej formie niewolnictwa

— zauważa dr hab. Piotr Balcerowicz z Instytutu Orientalistyki Uniwersytetu Warszawskiego.

Trzeba przyznać, że tym razem gafa „made in Pałac Prezydencki” jest wyjątkowo symboliczna.

JUB/Superstacja

—————————————————————————————

Czytaj też w najnowszym wydaniu tygodnika „wSieci”: „4 czerwca świętować czy nie?”. Tygodnik dostępny jest w formatach EPUB, MOBI i PDF, które dopasowują się do urządzeń takich jak telefony, tablety i czytniki e-booków. Szczegóły na http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych