Gowinowcy rozczarowani: "Wynik nas nie satysfakcjonuje; wiemy, ile pracy mamy do wykonania i zaczynamy ją od jutra"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. PAP/Tomasz Gzell
fot. PAP/Tomasz Gzell

Wynik nas nie satysfakcjonuje; wiemy, ile pracy mamy do wykonania i zaczynamy ją od jutra - oświadczył lider Polski Razem Jarosław Gowin po tym, jak w niedzielę wieczorem ogłoszono pierwsze sondaże wyborcze. PR uzyskała 2,8 proc., nie przekroczyła progu wyborczego.

Ogłoszony przez telewizje informacyjne wynik sondażowy zebrani w niedzielę w warszawskim atelier fotograficznym, gdzie odbywa się wieczór wyborczy PR, przyjęli w milczeniu. Zaskoczenie wyrażali wysokim wynikiem partii Janusza Korwin-Mikkego (7,2 proc.).

Jutro zaczynamy pracę przed wyborami samorządowymi, żeby za kilka miesięcy złapać przyczółki w samorządzie, a za półtora roku wejść do Sejmu. Żeby zmienić Polskę w zgodzie z naszymi ideałami

— mówił Gowin do zebranych, stojąc w kilkunastoosobowej grupie liderów swego ugrupowania - wśród nich byli Krystyna Iglicka-Okólska, europoseł Marek Migalski i posłowie John Godson oraz Jacek Żalek. Krótkie wystąpienie Gowina zakończyły kilkuminutowe oklaski około stu działaczy.

Według Migalskiego wynik trudno uznać za satysfakcjonujący, ale należy go uszanować i rozpocząć pracę nad jego poprawą w kolejnych wyborach. Jak dodał nie wyklucza jednak, że dłużej nie będzie związany z PR.

Muszę się nad tym zastanowić z moimi współpracownikami. Jestem urlopowanym pracownikiem naukowym Uniwersytetu Śląskiego i zapewne wrócę na uczelnię. Myślę, że z moimi doświadczeniami politycznymi będę lepszym politologiem i komentatorem niż byłem wcześniej. Szkoda byłoby z tego doświadczenia nie korzystać

powiedział Migalski.

Migalski nie krył zaskoczenia dobrym wynikiem Nowej Prawicy Janusza Korwin-Mikkego.

Mój rywal uzyskał na Śląsku lepszy wynik od mojego i wypada mi to uszanować. Ale szkoda, że Polacy wybrali prawicę kabaretową, zamiast prawdziwej prawicy

komentował.

Nadzieję na przyszłość z partią Gowina wiąże adwokat Stefan Hambura, kandydat PR z Pomorza. Jak powiedział PAP, zamierza nadal popierać tę partię i nie wyklucza ubiegania się o mandat poselski w najbliższych wyborach parlamentarnych. W wyborach samorządowych startować nie zamierza.

Nie zakończyłem mojej praktyki adwokackiej, a w partii Polska Razem interesowała mnie szczególnie gospodarka

— podkreślił.

mc,PAP

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych