Upłynie jeszcze wiele wody w Wiśle, zanim ludzie zrozumieją, jaką zbrodnią był PRL i ci, którzy mu służyli
— mówi były Rzecznik Interesu Publicznego, sędzia Bogusław Nizieński, komentując wyrok ws. wykładu stalinowskiego zbrodniarza Zygmunta Baumana.
W ocenie Nizieńskiego osoby takie, jak Bauman mogą czuć się chronione w Polsce.
Widać, że dziś nie można tknąć „Baumanów”, to niemal świętość. Tymczasem znaleźli się młodzi Polacy, którzy „napadli” na człowieka, który ma tyle „zasług”. Nie mogę tego zrozumieć
— wskazuje i dodaje, że „ten wyrok musi zostać zaskarżony”.
Kończy smutną refleksją dotyczącą stanu państwa polskiego.
Niestety z racji mojego wieku sądzę, że nie dożyję już pełnego odrodzenia ducha narodu polskiego. Moja młodość płynęła w zupełnie innych warunkach. Upłynęła na walce z takimi osobami, jak Baumany. Ciężko płaciłem za ich rządy. Sądziłem, że doczekam wielkiego szczęścia i zobaczę wymarzoną Polskę, za którą padali młodzi ludzie, moi koledzy, przyjaciele, moi nauczyciele. Niestety to było marzenie, które się nie ziściło. Być może znajdą się w Polsce ludzie, którzy szczęśliwie doczekają innego czasu. Tego wszystkim życzę
— mówi.
KL
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/197262-nizienski-widac-ze-dzis-nie-mozna-tknac-baumanow-to-niemal-swietosc-nie-dozyje-odrodzenia-ducha-narodu-polskiego
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.