Nigel Farage udzielił poparcia Solidarnej Polsce. Ziobro na konwencji: Nie chcemy Unii, która zabiera nam miejsca pracy!

Solidarna Polska planowała niedzielną konwencją z hukiem wkroczyć na finisz kampanii przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. Politycy SP zapowiadali mnóstwo uczestników oraz wyjątkowego gościa - Nigela Farage’a z partii Niepodległości Zjednoczonego Królestwa - znanego z bardzo eurosceptycznych wypowiedzi.

Jednak najwidoczniej z dużej chmury mały deszcz. Ze zdjęć zamieszczonych na portalach społecznościowych przez Solidarną Polskę nie widać ani tłumów, ani wielu czołowych działaczy. W Warszawie pojawili się m. in. Ziobro, Kurski i Jaki.

Natomiast Farage był z uczestnikami spotkania tylko wirtualnie. Na nagraniu wyemitowanym nagraniu wyraził poparcie dla polityków SP a także chęć współpracy w PE w jednej frakcji.

Podczas konwencji Zbigniew Ziobro mówił,

Nie chcemy Unii, która zabiera nam miejsca pracy, która likwiduje stocznie, likwiduje cukrownie, likwiduje polski przemysł energetyczny i górnictwo, a daje nam, póki co, trochę pieniędzy.

Lider SP podkreślił, że Solidarna Polska, jako partia eurosceptyczna, nie kwestionuje wspólnoty europejskiej jako współpracy wolnych, suwerennych narodów.

Uważamy, że ona może mieć bardzo wiele pozytywnych stron: zwłaszcza w swobodnej wymianie handlowej, przepływie ludzi, pieniądza

— powiedział Ziobro.

Zaznaczył jednak, że SP jest przeciwko

brukselskiemu molochowi - wyprowadzaniu pieniędzy na absurdy czy decyzje w sferze administracji, które ingerują w naszą gospodarkę, niszczą tę gospodarkę

— powiedział Ziobro.

mc,PAP