Znów powiało grozą... Gronkiewicz-Waltz zachęca do głosowania: ani pokój, ani spokojne życie nie jest dane raz na zawsze

Unia Europejska to rozwój, równe szanse i bezpieczeństwo Polski. Nie powinniśmy podchodzić do Wspólnoty wyłącznie komercyjnie, bo ani pokój, ani spokojne życie nie jest dane raz na zawsze — mówiła w Kielcach wiceszefowa PO Hanna Gronkiewicz-Waltz.

Gronkiewicz-Waltz podczas konwencji świętokrzyskiej PO wyraziła nadzieję, iż z powodu „dramatycznego wydarzenia — inwazji Rosji na Krym i wschodnią Ukrainę” w najbliższych wyborach do Parlamentu Europejskiego w Polsce będzie lepsza frekwencja niż w 2009 roku.

Może więcej osób niż pięć lat temu popatrzy na to w ten sposób, że bycie w Europie jest nam bardzo potrzebne

— mówiła prezydent Warszawy.

Wiceszefowa PO podkreśliła, że Polska zupełnie zmieniła swoją rolę w Europie.

Trudno sobie było wyobrazić 20 lat temu, że polski premier będzie tym, który będzie jeździł po Europie, by tłumaczyć, pokazywać, w jaki sposób należy postępować z Rosją. Dlatego UE to nie tylko pieniądze, które otrzymujemy i wykorzystujemy. Nie powinniśmy do tego podchodzić wyłącznie komercyjnie, bo tak naprawdę to ani pokój, ani spokojne życie nie jest dane raz na zawsze

— straszyła.

Szef małopolskiego sztabu wyborczego Platformy, senator Bogdan Klich w swoim wystąpieniu ocenił, iż kandydaci partii w wyborach do PE „wiedzą, o czym mówią, znają swoje polityczne rzemiosło i sprawdzili się w bardzo różnych okolicznościach”.

To ludzie, którzy wiedzą, do jakiej tradycji nawiązywać, wiedzą, o co chodzi w PE, nawet jeżeli nie byli nigdy europosłami. Wiedzą o tym, że Polsce potrzeba więcej Europy i że w interesie Polski jest to, aby struktury Wspólnoty były jak najsilniejsze

— podkreślił.

Szefowa świętokrzyskiej PO posłanka Marzena Okła-Drewnowicz przypomniała, że ugrupowanie w regionie w ostatnich wyborach prezydenckich, samorządowych i parlamentarnych poprawiało swoje wyniki. Podkreśliła, że ważna będzie frekwencja, by „wspólnie z Małopolską powalczyć o trzy mandaty w okręgu”.

Mamy dziś niepowtarzalną szansę, że przegonimy PiS. Do europejskiego zwycięstwa potrzebowaliśmy +jednej Wenty+. Dziś tę +Wentę+ mamy, więc rozumiem, że zwyciężymy

— podkreśliła, nawiązując do startu w wyborach z drugiego miejsca na liście b. piłkarza ręcznego, trenera polskiej reprezentacji szczypiornistów oraz drużyny Vive Targi Kielce, Bogdana Wenty. Podczas meczu z Norwegią na Mistrzostwach Świata w 2009 r. Wenta przekonywał zawodników, że 15 sekund, które zostało do końca spotkania, to „bardzo dużo czasu”, by strzelić zwycięską bramkę. Polacy zwyciężyli i awansowali do półfinału, a kibice określili 15 sekund nową jednostką czasu — „jedną Wentą”.

Na scenie Wojewódzkiego Domu Kultury kandydaci w okręgu małopolsko—świętokrzyskim prezentowali siebie nawzajem. Na ekranie wyświetlono m.in. film, na którym liderka listy europosłanka Róża Thun śpiewa w kilku językach - m.in. po angielsku, niemiecku i francusku - hymn Europy. Działacze i sympatycy PO dowiedzieli się też m.in., iż europoseł Bogusław Sonik (trzeci na liście) ma psa, który wabi się Paris, a startująca z czwartego miejsca posłanka z okręgu tarnowskiego Elżbieta Achinger, udziela się w chórze amatorskim.

Do PE startuje też: piąty na liście prof. Politechniki Świętokrzyskiej i radny powiatu kieleckiego Grzegorz Świt oraz poseł z Podhala Andrzej Gut-Mostowy (szóstka na liście). Na siódmym miejscu znalazł się były senator Stanisław Bisztyga, na ósmym - szefowa Platformy w powiecie brzeskim i tamtejsza radna Katarzyna Pacewicz-Pyrek. Na dziewiątym miejscu jest przedsiębiorca z Nowego Sącza Ludomir Handzel, a na dziesiątym - posłanka z okręgu krakowskiego Lidia Gądek.

Na początku konwencji specjalną prezentacją, złożoną z fotografii i piosenki Wolnej Grupy Bukowina, przypomniano postać zmarłego w sierpniu ub. r. świętokrzyskiego posła PO Konstantego Miodowicza.

KL,PAP