Przemysław Wipler: Jestem testerem Janusza Korwin-Mikkego

Będę ocieplał wizerunek Janusza Korwin-Mikkego – zapowiada Przemysław Wipler. -Można powiedzieć, że jestem takim testerem, pierwszym promyczkiem. Jestem przekonany, że takich posłów Nowej Prawicy za rok, na jesieni będzie kilkudziesięciu, a być może ponad stu – przekonywał na antenie TVP Info

Przemysław Wipler, który w czerwcu 2013 odszedł z klubu parlamentarnego i partii PiS, został dzisiaj członkiem Kongresu Nowej Prawicy Janusza Korwin-Mikkego i jednocześnie jedynym posłem tej formacji. Pytany, czy jego zmiany barw politycznych (w międzyczasie pomagał zakładać „Polskę Razem”, ale zrezygnował z tego ugrupowania) nie są przejawem koniunkturalizmu, odparł:

Jestem ostatnią osobą, której można zarzucić polityczny koniunkturalizm, bo gdy opuszczałem PiS Platforma miała 19 proc. w sondażach, a PiS miało prawie 40 proc. Popularny, chodzący często do telewizji poseł z Warszawy opuszcza największą partię opozycji, która ma wygrać wybory, bo jest wierny programowi? Tak było i wierzę, że potrzeba jest w Polsce wielkiej zmiany. Takiej osobie zarzucać koniunkturalizm, jest jak trafienie kulą w płot

-– przekonywał.

Wipler mówił także jakie będzie jego zadanie, jako reprezentanta KNP.

Mogę pokazywać jak ta partia będzie głosować w Sejmie. Janusz Korwin-Mikke i Nowa Prawica to są ludzie, którzy nigdy nie zagłosują za zwiększeniem opodatkowania w Polsce.Nigdy nie zagłosowaliby za obrabowaniem polskich emerytów i zabraniem ich oszczędności w OFE. To są ludzie, którzy nigdy nie będą głosować za ograniczeniem praw obywatelskich, pozbawieniem obywateli wolności zgromadzeń, wolności słowa

-– wyjaśniał.

Poseł przekonywał, że słowa Janusza Korwin-Mikkego o tym, że kobiety są mniej inteligentne i nie powinny mieć praw wyborczych, są tylko prywatną opinią tego kontrowersyjnego polityka.

Janusz Korwin-Mikke jest osobą która szarmancko, fantastycznie traktuje kobiety.Jest bardzo elegancki, miły w obyciu. Jest sympatycznym człowiekiem

-– przekonywał. Zresztą Janusz Korwin-Mikke powiedział, że to są jego prywatne poglądy a nie program partii i nie zamierza tego w żaden sposób zmieniać.

TVP Info/ansa