Lepsza skrzynka mailowa, czy może drewniana? A izba pusta, czy przepełniona? Wyciąg z dylematów sejmowych...

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. Krzysztof Białoskórski/sejm.gov.pl
fot. Krzysztof Białoskórski/sejm.gov.pl

Sejmowa komisja etyki w pocie czoła przygotowała memorandum ws. wypełniania przez posłów oświadczeń majątkowych. Pojawił się jednak pewien problem. W jaki sposób dotrzeć z tym przesłaniem do parlamentarzystów?

W wariancie pierwszym rozpatrywano wrzucenie materiału do sejmowych skrzynek poselskich. Nie mailowych, tylko tych drewnianych.

Jedni posłowie zapoznają się z zawartością materiałów dostarczanych do skrzynek, inni tego nie czynią

— zauważyła roztropnie Elżbieta Witek z PiS.

Padła zatem propozycja, by sprawę gryzmolenia w oświadczeniach poselskich wprowadzić do porządku obrad Wysokiej Izby. Ale i tu natrafiono na rafy.

Jeśli weźmiemy pod uwagę intensywność pracy posłów i zwyczajową frekwencję na sali plenarnej to wydaje mi się, że propozycja, nawet jeżeli zostałaby zrealizowana, to w gruncie rzeczy, niczego by nie zmieniła. Jeśli ktoś nie jest w stanie przeczytać materiału, który dostaje do skrzynki poselskiej (a więc praktycznie do ręki), to co my możemy z tym zrobić?

— ubolewał Kazimierz Ziobro z PiS.

Zwrócono też uwagę na inne niebezpieczeństwa, związane ze specyfiką prac parlamentarnych. Nie tylko pustawy Sejm zagraża powadze kwestii oświadczeń majątkowych, ale również Sejm pełny…

Moglibyśmy znaleźć się jeszcze dalej od zamierzonego celu niż to planowaliśmy. Debata sejmowa jest z reguły bardzo emocjonalna. W takiej sytuacji często pojawiają się tematy poboczne, co w naszym przypadku mogłoby okazać się zjawiskiem wyjątkowo niepożądanym

— czujnie zwrócił uwagę przewodniczący komisji Franciszek Jerzy Stefaniuk z PSL.

Poseł nie sprecyzował, czy mówiąc o temacie pobocznym, ma na myśli np. wątek kolekcjonersko-koleżeński, związany z niektórymi oświadczeniami. Tak czy siak, w wyniku zaistniałych okoliczności, sprawa tymczasowo się rypła.

Ale nie wszystko stracone. Podsuwam parlamentarzystom od etyki poselskiej wariant trzeci.

Całość nakładu memorandum należy zostawić na wycieraczce pod drzwiami do pokoju Sławomira Nowaka  w hotelu sejmowym. Były minister powinien z poświęceniem roznieść materiał wśród pozostałych 459 posłów. Wszak sprawa oświadczeń poselskich zawsze leżała mu na sercu.

Jerzy Kubrak

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych