Jan Pospieszalski: środowisko „Gazety Wyborczej” szczuje, nakręca konflikt. ZOBACZ WIDEO

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Youtube.pl
Fot. Youtube.pl

„Gazeta Wyborcza” od początku zachowywała się jak strona –- mówi o procesie z Marcinem Geremkiem Jan Pospieszalski. Dziennikarz skomentował manipulację „GW” dotyczącą ugody, jaka została zawarta z synem Bronisława Geremka.

„Gazeta Wyborcza” ugodę skomentowała tekstem, w którym roi się od kłamstw i nadinterpretacji. Mariusz Jałoszewski w dniu, w którym „Wyborcza” obchodzi 25. rocznicę swojego istnienia i mówi, że zawsze zależało jej na dialogu, tolerancji i kompromisie, pisze tekst pełen kłamstw

— wyjaśnia Pospieszalski.

I punktuje autora tekstu:

Kłamstwem jest już tytuł, że przyznaję się do nierzetelności dziennikarskiej. Ani w toku procesu, ani w treści ugody nie ma słowa o tym, że taka nierzetelność miała z mojej strony miejsce. Kłamstwem jest również to, że notatka (dot. B. Geremka) jest fałszywa.

Pospieszalski zaznacza, że „na 25-lecie „Gazety Wyborczej” Adam Michnik mówi, że im nie było wszystko jedno”.

Jak widać znakomitym udokumentowaniem działalności „GW” w ciągu ostatniego ćwierćwiecza jest to, co pisze Jałoszewski. Zamiast tolerancji, kompromisu i dialogu jest kłamstwo na kłamstwie

— wskazuje dziennikarz.

I dodaje:

Środowisko „Gazety Wyborczej” szczuje, nakręca konflikt i powoduje, że znowu jest kwas, znowu jest atmosfera nienawiści, atmosfera hejtu w przestrzeni publicznej.

wrp

ZOBACZ WIDEO

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych