Bezczelny Siwiec oskarża władze Ukrainy o śmierć dywersantów w Odessie. Cynizm odchodzących na śmietnik historii?

fot. YouTube
fot. YouTube

Niebywałym, prorosyjskim tupetem popisał się rano w wypowiedzi dla TVN24 Marek Siwiec, od lat bliski współpracownik Aleksandra Kwaśniewskiego, ale obecnie, po porzuceniu SLD, starający się o mandat eurodeputowanego z ramienia TREP-a Palikota.

Otóż w opinii tego coraz bardziej „byłego” polityka, podpalenie budynku w Odessie, w którym zginęło ponad 30 rosyjskich dywersantów, moralnie obciąża… władze Ukrainy.

Są niewinne ofiary po stronie buntowników, to fatalne dla władz w Kijowie -

— uznał Siwiec, którego, jeśli ktoś jeszcze pamięta, to z chamskiego parodiowania Papieża Jana Pawła II i całowania ziemi kaliskiej pod dyktando Kwaśniewskiego.

Fot. YouTube
Fot. YouTube

Zginęli niewinni ludzie, którzy jeszcze nie zdążyli nabroić, nawet jak mieli ochotę nabroić

— lekko uznał Siwiec, czym na pewno wzbudził aplauz rosyjskich przyjaciół.

Niewinni? Rosyjscy dywersanci i terroryści, dążący do oderwania kolejnych części Ukrainy to niewinni ludzie, którzy „jeszcze nie zdążyli nabroić, nawet jak mieli ochotę nabroić”?… Trzeba być członkiem TREP-a (dla jasności: Twojego Ruchu, Europy Plus), żeby takie rzeczy wygadywać. I trudno zrozumieć, dlaczego prowadzący rozmowę Bogdan Rymanowski, kwituje te wynurzenia słowami „to prawda”…

A może obu panom należałoby wytłumaczyć, że ci „niewinni ludzie”, w momencie zbrojnego wystąpienia przeciw legalnej władzy sami się wykluczyli z ram obowiązującego prawa i utracili immunitet nietykalności? A już szczytem bezczelności Siwca było przyrównanie tego incydentu do strzelania przez „nieznanych sprawców” do uczestników Majdanu. Szkoda słów…

kim, TVN24

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.