Kukiz do Palikota: Pan wybaczy, nie przyjmę tej książki. Nie wiem czy napisał ją pan równie szczerze, jak wydawał pan tygodnik "Ozon"

Janusz Palikot, pielgrzymujący po mediach z nową, przedwyborczą książką, spotkał się w programie „Kropka nad i” z Pawłem Kukizem. Po antyklerykalnych wywodach założyciela Twojego Ruchu, muzyk odmówił przyjęcia książki i oskarżył Palikota o hipokryzję.

Panie Januszu, pan wybaczy, ja  nie przyjmę tej książki. (…) Nie wiem czy napisał pan tę książkę równie szczerze, jak wydawał Pan czasopismo „Ozon”

— odpowiedział Kukiz Palikotowi na jego atak pod adresem abp. Hosera.

Ja mniej więcej się mieszczę w jakimś schemacie. Poza tym jestem artystą, nie politykiem. Nawet pisząc piosenkę ZCHN się zbliża mówiłem o postawach a nie atakowałem całej istoty czy wiary. Mieszczę się cały czas w tych granicach, w których mogę być z Kościołem. Tam gdzie jest mi z Kościołem po drodze, to jestem. Tam, gdzie nie, to nie. A pan wpada ze skrajności w skrajność. Pan najpierw pisze… Przecież ja widziałem w pańskim „Ozonie” na okładkach zakaz pedałowania. Pan jest w tej chwili określany jako wybitny liberał

— przypomina Kukiz. Dodaje przy tym, że choć jest w Kościele, od lat ma znajomych wśród homoskeksualistów i w czasach, gdy tworzyła się Lambda, pomagał im „kiedy jeszcze byli zakompleksieni”. Podkreślił jednak, że zdecydowanie sprzeciwia się adopcji dzieci przez pary homoseksualne.

Irytuje mnie epatowanie seksualnością

— podkreślił

Pan pisze książkę „Zdjąć Polskę z krzyża”, a wcześniej mówił pan, że Chrobremu Kościół wkładał koronę

— przypominał Palikotowi Kukiz.

Janusz Palikot tłumaczył się zmianą poglądów.

Wydawałem „Ozon” dziewięć lat temu. Napisałem tę książkę między innymi po to, żeby się z tego wytłumaczyć

—stwierdził.

mall