Fotki, ściski i uśmiechy. Prezydent jeździ po Polsce lokalnej i promienieje: „Polacy są narodem szczęściarzy”. ZOBACZ ZDJĘCIA

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. PAP / Jacek Turczyk
Fot. PAP / Jacek Turczyk

Jak to dobrze, że u prezydenta już wszystko w porządku. Noga nie boli, kule odrzucone, można ruszyć w Polskę i pokazać się narodowi. Wlać w serca dzieci, matek i seniorów nieco optymizmu, radości, pozować do zdjęć, ściskać desperacko wyciągane dłonie i przekonywać, że w Polsce jest naprawdę ekstra. Przy okazji dorzucając trochę kolorowych barw naszego członkostwa w Unii Europejskiej.

Wtorkowe przedpołudnie głowa państwa spędziła w mazowieckim Węgrowie. Wzięła udział w debacie „10 lat polskich samorządów w Unii Europejskiej”.

Komorowski zaznaczył, że na członkostwie w Unii Europejskiej skorzystała cała Polska. Jak mówił, legendą jest to, że „korzyści z tytułu członkostwa przynależą dziś do większych lub wielkich aglomeracji miejskich”.

Chciałem dzisiaj pokazać właśnie tutaj w Węgrowie, ogromną zdolność do mądrego wykorzystywania środków (unijnych), które rozwiązują wiele problemów także Polski lokalnej, Polski prowincjonalnej. Węgrów ze swoimi prawie 13 tysiącami mieszkańców jest świetnym tego przykładem, że jak ktoś się stara, nie boi, to potrafi poradzić sobie z tym, by ściągnąć te środki i je mądrze wydać

— podkreślił prezydent. Mówił też, że Polsce wcale nie było łatwo dostać się do UE i znaleźć sposób na skorzystanie z członkostwa.

Musieliśmy sami się tam wbić, wbiliśmy się skutecznie, także dzięki temu, że wcześniej zaczął funkcjonować samorząd

— ocenił Komorowski. Jak przypomniał, przed wejściem Polski do UE było „wiele strachów” i „w różnych środowiskach i różnych miejscowościach dawały one o sobie znać, pod wpływem trudnych doświadczeń”.

I wreszcie podkreślał, że Polacy są „narodem szczęściarzy”.

Przypadł nam w udziale niezwykle szczęśliwy los, w ciągu 25 lat od przemian demokratycznych i 10 lat od wejścia do UE

— uważa prezydent.

To nie jest przypadek, że w badaniach opinii publicznej, w ciągu tych 10 lat poziom odpowiedzi, że Polacy czują się szczęśliwi wzrósł z 60 proc. do 84 proc.

— zauważył i dodał:

To nie znaczy, że nie mamy problemów, ale i z problemami człowiek może być szczęśliwy, jeśli ma nadzieję na przyszłość.

Na węgrowskim rynku spotkał się z mieszkańcami, miał czas na pozowanie do zdjęć i wyściskanie niemal wszystkich wyciągniętych do niego rąk, a nawet… pocałunki.

Zobacz galerię zdjęć autorstwa Jacka Turczyka z PAP:

Wczoraj natomiast prezydent odwiedził pomorski Sztum, gdzie wspólnie z najmłodszymi komponował kokardy, a z nieco starszymi wymieniał uściski. Zdjęcia Adama Warżawy z PAP:

znp, PAP

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych