U Moniki Olejnik w „Kropce nad i” spotkało się dziś dwóch profesorów. Jeden – filozof i bioetyk, profesor nauk humanistycznych, drugi nauk biologicznych. Pierwszy Jan Hartman reprezentował Twój Ruch czyli partie Janusza Palikota, drugi, Stefan Niesiołowski Platformę Obywatelską Donalda Tuska.
I w sumie nie byłoby w tym nic dziwnego, albowiem obaj są w kółko gośćmi w różnych programach TVN i wszyscy wiedzą, czego można się po obydwu dżentelmenach spodziewać. Obu łączy pewna zła cecha, która jest jednym z grzechów głównych mianowicie gniew, z którego wyrasta nienawiść. U prof. Hartmana jest to nienawiść do Kościoła katolickiego, a u prof. Niesiołowskiego nienawiść do PiS-u.
Jednak nie do końca temu zjawisku chciałem poświęcić ten komentarz. Tematem „rozmowy” obu panów był tym razem spór wokół sejmowej uchwały projektu PSL, która miała zostać przyjęta przez aklamację, a dotyczyła zbliżającej się kanonizacji Jana Pawła II. Nie chcę się koncentrować na istocie sporu, bo szkoda na to czasu.
Polemika z przedstawicielami palikociarni i ich antykatolickimi ideami nie jest godna człowieka, uznającego, że znajduje się w pełni władz fizycznych oraz umysłowych, podobnie, jak nie ma sensu dyskutować z profesorem Niesiołowskim o roli partii opozycyjnych w demokracji. Natomiast kilka wybranych fragmentów z „rozmowy” obu utytułowanych naukowo panów pokazuje do jakiego poziomu stoczyła się debata publiczna, a co za tym idzie polityka. Oto próbka:
Prof. Niesiołowski, jako obrońca wartości chrześcijańskich:
To nudne i męczące (poruszanie tematu obrony życia poczętego przez Radio Maryja i inne katolickie media – przyp. mój). Kiedy zajmują się tym tacy ludzie, jak Terlikowski i Rydzyk. Oni szkodzą Kościołowi i Polsce.
Jako krytyk rekonstrukcji ścięcia Łyszczyńskiego w ramach happeningu wyborczego:
Głupia, bezmyślna hucpa. To samo robił Himmler w Niemczech
Jako krytyk prof. Hartmana i jego języka:
Nieuctwo, które pan prezentuje jest żenujące. (…) To język stalinowski
Prof. Hartman nie pozostawał dłużny, aczkolwiek nie dorównywał w bogactwie epitetów spod budki z piwem prof. Niesiołowskiemu
Pan o dziesiątkach ludzi mówi językiem oszczerstw
Tak proszę państwa wygląda rozmowa dwóch profesorów wyższych uczelni w 40 milionowym kraju Unii Europejskiej.Jako pointę można tylko zacytować innego posła, tym razem o proweniencji komunistycznej, czyli z SLD, kandydującego w wyborach do Parlamentu Europejskiego, członka władz tej partii, a zarazem szefa partyjnej młodzieżówki (sic!) Grzegorza Gruchalskiego:
Będziemy topili księdza jako symbol opasłości Kościoła. Tego, że Kościół ma dużo pieniędzy na swoje działania (…) Weźmiemy takiego dużego opasłego księdza i utopimy go w Wiśle
Andrzej R. Potocki
—————————————————————————————-
Sprawdź nasze najnowsze oferty promocyjne na książki!
Szczegóły promocji wSklepiku.pl!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/192484-rozmowa-dwoch-profesorow-u-moniki-olejnik-o-chrzescijanstwie-nieuctwo-ktore-pan-prezentuje-jest-zenujace-pan-o-dziesiatkach-ludzi-mowi-jezykiem-oszczerstw