Łączka: Będzie ekshumacja grobów, które utrudniają poszukiwanie szczątków Żołnierzy Wyklętych

Będzie ekshumacja współczesnych grobów, które blokują dostęp do pochówków Żołnierzy Wyklętych na powązkowskiej Łączce

-- pisze „Nasz Dziennik”.

Naczelnik Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Warszawie zwrócił się do Zarządu Cmentarzy Komunalnych i ma wystąpić do władz miasta o przygotowanie miejsca pod ekshumację ofiar reżimu komunistycznego. A przygotowanie wiąże się z tym, że należy przenieść te groby, które są obecnie, inaczej się tych działań nie przeprowadzi

–- mówi „Naszemu Dziennikowi” Andrzej Arseniuk, rzecznik IPN.

Od dawna wiadomo, że obecność nowych grobów na Łączce stanowi poważną przeszkodę do dokończenia prac ekshumacyjnych. Na ziemi, w której grzebano bohaterów Polski zamordowanych przez komunistyczny reżim realizowane były nowe pochówki, często osób z komunistycznego aparatu represji. Chodzi aż o 195 grobów. Rodziny Wyklętych podkreślały, że należy je zwyczajnie przenieść.

Uważam, że jednak tych pochowanych pod osłoną stanu wojennego trzeba będzie przenieść i tu będzie rola dla władz miasta, dla zarządu tego cmentarza, po to, żeby ten trzeci etap, który podejmujemy, mam nadzieję wspólnie, się spełnił

–- twierdzi dr Witold Mieszkowski, syn kmdr. Stanisława Mieszkowskiego, pogrzebanego na Łączce i niedawno zidentyfikowanego.

Jak wskazuje gazeta, IPN, by uniknąć problematycznych negocjacji z rodzinami tych, którzy na Łączce byli chowani później, zastosowano procedurę śledczą.

Instytut obecnie czeka na odpowiedź Zarządu Cmentarzy Komunalnych, który administruje Powązkami Wojskowymi, gdzie znajduje się kwatera na Łączce. Jak tłumaczy Andrzej Arseniuk, chodzi o „pozyskanie wszelkich niezbędnych danych do kontynuowania tych prac”.

Cały tekst w „Naszym Dzienniku”.

wrp,Nasz Dziennik