Minister kultury podtrzymuje przygotowania do Roku Rosji w Polsce i Roku Polski w Rosji... Nic nie możne uzasadnić tej decyzji

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
KPRM
KPRM

Intensywna wymiana kulturalna jest wyrazem szczególnego zaufania między państwami i manifestacją bliskości w sferze aksjologicznej. Trudno zrozumieć dlaczego pomimo złamania przez Rosję zasad prawa międzynarodowego i aneksji należącego do Ukrainy Krymu Minister Kultury Bogdan Zdrojewski podtrzymuje program "Rosja 2015 - Promesa" i przygotowania do Roku Rosji w Polsce i Roku Polski w Rosji.

Nic nie możne uzasadnić tej decyzji. Tak prestiżowe prezentacje dorobku kulturalnego są do pomyślenia między państwami, które pozostają miedzy sobą w bardzo dobrych relacjach politycznych. Bogdan Zdrojewski powinien wycofać się z tych projektów współpracy polsko-rosyjskiej, które są wyrazem dobrego partnerstwa. W języku polityki podtrzymanie tych programów oznacza praktyczną aprobatę dla działań Rosji wbrew oficjalnemu stanowisku rządu, który potępia politykę Putina. Blisko 4 i pół miliona złotych - to budżet programu "Rosja 2015 - Promesa" można z powodzeniem przeznaczyć na współpracę kulturalną z innymi państwami z pożytkiem dla wzmocnienia pozycji Polski. Dlatego też o kieruję do ministra Zdrojewskiego zapytanie poselskie dlaczego pomimo oficjalnie krytycznego stanowiska rządu premiera Tuska w sprawie ostatnich działań Rosji minister kultury realizuje program "Rosja 2015 - Promesa" i przygotowania do Roku Rosji w Polsce i Roku Polski w Rosji

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych