Pistolet Agcy będzie na widoku. Kiedy dowiemy się czyim narzędziem był Agca?

fot. www.thetimes.co.uk
fot. www.thetimes.co.uk

Rozmaite są opinie na temat wystawienia na widok publiczny pistoletu, którym Agca usiłował pozbawić życia Jana Pawła II. To narzędzie zbrodni przypomina jednak wciąż zasadnicze pytanie – czyim narzędziem był Ali Agca?

Śledztwo w tej sprawie prowadzone było mniej więcej tak, jak śledztwo smoleńskie. Bałagan, krętactwa, podejmowanie wątków i ich prędkie gubienie, fałszywi lub przynajmniej mętni świadkowie. W efekcie mamy uwierzyć, że Ali Agca działał samotnie, nikt w niczym go nie wspierał. Ot, uparł się jakiś turecki fiś, by zastrzelić papieża i niewiele brakowało, by swój zamiar w pełni zrealizował.

Wiele osób ma na ten temat własne zdanie, wyszukujące najbardziej zainteresowanych śmiercią Jana Pawła II, czyli tych, dla których nasz Ojciec Święty stanowił największe zagrożenie. Tych, którzy nic, oprócz zabójstw i terroru do światowej polityki nie wnieśli. Niezbyt dużo potrafią, ale mordują perfekcyjnie. Pojedynczo i grupowo. Na terenie własnego państwa, ale jeśli trzeba, to żadne granice nie są tu przeszkodą.

Nie wymieniam nazwy tego szczególnego politycznego tworu, ale jestem pewien, że każdy, bez większego trudu, wie o czym mowa. I to jest odpowiedź.

 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych