List do Radka. Ofiarował pan Rosji miejsce w Pakcie Północnoatlantyckim! Czy podtrzymuje Pan ten swój zamiar, czy może chwilowo nie?

Panie Ministrze Spraw Zagranicznych,

Chciałbym wiedzieć, co Pan załatwił wylewnie afiszując swoją przyjaźń z szefem MSZ Rosji już podczas rewolucji na Majdanie (pamięta Pan słynny „dymek” na balkonie – kąsek dla fotoreporterów?). A może wie Pan od swojego szefa, co załatwił Pan Premier przybijając „piątki” i „żółwiki” ze swoim rosyjskim kolegą Putinem? Udało się wam załatwić tańszy gaz? Nie słyszałem, ale może coś przeoczyłem? A może namówiliście ich, Panowie, na zwrot wraku TU-154 M? Też nie słyszałem.
Dzisiaj, gdy z marsową miną Pański szef i Pan tupiecie nóżkami na Rosję, dość nieudolnie usiłując wejść w buty Jarosława Kaczyńskiego, nie mogę jakoś zapomnieć czasu, gdy starał się Pan o funkcję Sekretarza Generalnego NATO. Mam swoje lata, ale pamięć, Bogu dzięki, dobrą: ofiarował pan wtedy Rosji miejsce w Pakcie Północnoatlantyckim! Czy podtrzymuje Pan ten swój zamiar, czy może chwilowo nie?
Słyszałem jak Pan i Wasi pracownicy oburzacie się na propagandowe manipulacje Rosji wobec Ukrainy. A czemuż nie odzywaliście się, gdy identyczne manipulacje popełniała ta sama Rosja, ale wobec polskich pilotów, przedstawicieli polskich władz po 10 kwietnia 2010? Zresztą – przy Waszym milczeniu − czyni to bez przerwy.
Czekam na odpowiedź. Choć nie mam złudzeń, że ją dostanę
"Gazeta Polska Codziennie" (22.03.2014)

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych