Zespół Macierewicza żąda przeprosin dla Ewy Błasik i sprostowania raportu Anodiny

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. wPolityce.pl
fot. wPolityce.pl

Zespół  parlamentarny zajmujący się wyjaśnianiem katastrofy smoleńskiej postanowił zwrócić się do rządu i innych osób publicznych, które  rozpowszechniały kłamliwe informacje, na temat tego, że generał  Błasik w momencie katastrofy był pod wpływem alkoholu - oficjalnie przeprosili teraz Ewę Błasik. Wczorajszy komunikat prokuratury wojskowej jednoznacznie wyjaśnił, że we krwi generała alkoholu nie było.

W tym kontekście padły nazwiska Donalda Tuska, Radosława Sikorskiego, Bogdana Klicha, Macieja Laska, Stefana Niesiołowskiego

W związku z tymi ustaleniami członkowie zespołu chcą też zaapelować do ministra spraw zagranicznych, by oficjalnie wystąpił do Rosji o usunięcie nieprawdziwych informacji na temat polskiego dowódcy z raportu Anodiny. (Podczas słynnej konferencji prezentującej ustalenia komisji MAK Tatiana Anodina kilkakrotnie mówiła o wykryciu alkoholu etylowego we krwi Błasika).

Antoni Macierewicz i posłowie zrzeszeni w jego zespole wystąpią też do premiera Donalda Tuska, by ten unieważnił tzw. raport Millera jako opierający się na fałszywym materiale dowodowym i zlecił ponowne wszczęcie postępowania wyjaśniającego przyczyny katastrofy.

Podczas posiedzenia zespołu Macierewicz zwrócił uwagę na niezwykle długi czas wyjaśniania tej kwestii przez prokuraturę wojskową. Jak przypomniał próbki pobrane z ciał ofiar dotarły do Polski w sierpniu 2012 roku. Jednak dopiero w lutym 20013 roku prokuratura wystąpiła o ich przebadanie. A o wynikach ekspertyzy poinformowała wczoraj.

Z taką szybkością działała prokuratura, by rozwiać kłamstwa, wymierzone w bezpieczeństwo państwa polskiego

- zauważył szef zespołu parlamentarnego.

To są badania na 20 próbkach. Wszystkie pochodzą od Rosjan

- dodał, zauważając, że badania dotyczące trzeźwości generała  Błasika można było zrobić natychmiast po sprowadzeniu jego ciała, które należało poddać sekcji.

To, że tego nie zrobiono to był wynik decyzji politycznej, która trwa do dziś

- podkreślił. Macierewicz.

Posłowie wystąpili również do prokuratury i ministra sprawiedliwości, aby przeciwdziałali możliwości przedawnienia m.in. postępowania dotyczącego organizacji lotu do Smoleńska.

Wystąpiliśmy z takimi wnioskami licząc na to, że kłamstwa będzie mniej, że dążenie do prawdy przeważy w sumieniach i praktyce mediów, jak i tych, którzy są odpowiedzialni za bezpieczeństwo państwa polskiego

- powiedział Macierewicz.

ansa

 

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych