Ja na pewno w regionie zamieszkam
— takie oświadczenie złożył w regionalnej telewizji kandydat Platformy Obywatelskiej do PE, były wicepremier i minister finansów Jan Vincent Rostowski.
Zapewne sądził, że zyska przychylność mieszkańców regionu. Jednak skończyło się wielką wpadką.
Pytany przez dziennikarkę, gdzie dokładnie zamieszka, Rostowski precyzował:
Pani dobrze wie, że w tym zakresie cokolwiek bym zrobił, to będzie źle. Jeżeli zamieszkam w Toruniu, to będzie problem z Bydgoszczem. Jeśli zamieszkam w Bydgoszczu to kogoś obrażę w Toruniu. Tutaj żadnej decyzji nie podjąłem.
Na koniec swojej wypowiedzi zaznaczył, że ta decyzja jest tą, która „najbardziej napawa go obawą”.
Może się jednak okazać, że te obawy są zupełnie nieuzasadnione.
Jeśli Jan Vincent Rostowski będzie chwalił się podobną wiedzą o swoim regionie może się okazać, że szukanie jego wśród europosłów skończy się tym samym, co szukanie Bydgoszczu na mapie…
Po kilku godzinach, zaczepiony przez Kazimierę Szczukę, były wicepremier tłumaczył się na Twitterze:
wrp
ZOBACZ FILM Z WYPOWIEDZIĄ KANDYDATA DO PE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/188297-najwiekszy-dylemat-jana-vincenta-rostowskiego-gdzie-zamieszkac-w-toruniu-czy-bydgoszczu
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.