Premier Australii: Znaleziono prawdopodobnie szczątki zaginionego boeinga. Dwa "duże objekty" dryfują na środku oceanu Indyjskiego. Największy ma 24 metry

fot. Lauren Errera - Wikipedia CC 2.0: zaginiony boeing 777 sfotografowany podczas startu w Paryżu
fot. Lauren Errera - Wikipedia CC 2.0: zaginiony boeing 777 sfotografowany podczas startu w Paryżu

Amerykański samolot patrolowy P-8 Posejdon wykrył na Oceanie Indyjskim dwa obiekty, które według wstępnych założeń mogą być szczątkami malezyjskiego boeinga zaginionego kilkanaście dni temu.

Informację o znalezisku – powołując się australijski urząd morski – podała telewizja ABC News. Załoga samolotu „zobaczyła” obiekty na radarze i teraz we wskazanym kierunku lecą oraz płyną norweskie, australijskie i amerykańskie jednostki biorące od kilku dni udział w poszukiwaniach. Zweryfikują obraz radarowy uwidoczniony około 2600 na południowy-zachód od zachodnioaustralijskiego miasta Perth. Z tego powodu ratownicy studzą emocje – dopóki nie zweryfikowane zostaną te informacje los lotu MH37 nadal należy uważać za nieznany.

John Young z Wydziału Reagowania Kryzysowego Urzędu Bezpieczeństwa Morskiego przyznał jednak, że

znalezisko jest tego rodzaju, że musi zostać potraktowane jako ważny ślad.

I dodał, że największy wykryty obiekt jest długości 24 metrów. Drugi, dryfujący w pobliżu ma 5 metrów długości. Wokół są inne, mniejsze. Według niego obiekty mogą okazać się np. szczątkami kontenerów, które często spadają z pokładów frachtowców.

Akcja poszukiwawcza jest utrudniona ze względu na złą widoczność; Woda na wskazanym obszarze sięga "kilku tysięcy metrów" głębokości. Załoga australijskiego samolotu, którzy przeleciał kilkakrotnie nad wskazana strefą, niczego nie znalazła.

Poszukiwania samolotu boeing 777 z 239 osobami na pokładzie lecącego z Kuala Lumpur stolicy Malezji do Pekinu trwają od momentu jego zaginięcia 8 marca. Władze Malezji co rusz informują o „przełomie” czym wywołują wielkie emocje bliskich zaginionych pasażerów.

Slaw/ abcnews.go.com

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.