Piotr Zaremba we "wSieci": W cieniu Putina. Jak będzie wyglądać kampania wyborcza do Parlamentu Europejskiego? Czego możemy się spodziewać?

To będzie ciekawa kampania. Pierwsza, na którą wielki, możliwe, że przemożny wpływ wywrą wydarzenia zewnętrzne. (...) Przed nami próba generalna. Wiemy, że ustawiana w części przez Putina. Jednak przecież nie wiemy w jakim kierunku

- pisze na łamach tygodnika "wSieci" Piotr Zaremba, zastanawiając się nad tym, jak będzie wyglądać kampania w wyborach do Parlamentu Europejskiego.

Publicysta portalu wPolityce.pl podkreśla wyjątkowość zbliżającej się rywalizacji - jak ocenia, wydarzenia na Ukrainie oraz coraz wyraźniejsze imperialne plany i działania Władimira Putina umocnią duopol polityczny w Polsce.

Wielka dwójka Tusk, Kaczyński pozostaje na placu boju, a zarazem pojawiają się kolejne pytania, jak te wydarzenia zza miedzy wpłyną na ich wzajemny układ sił. Nawet jeśli Tusk naprawdę szykuje się do przeskoku na europejski stołek (szefa Komisji Europejskiej, choć zgłoszono na razie kogoś innego lub szefa Rady Europejskiej), to przecież jego krajowe zwycięstwo lub porażka będzie miało wpływ na szanse gdziekolwiek. Z kolei Kaczyński musi traktować to starcie jako próbę generalną przed cyklem wyborów w roku 2015. Zaledwie przed chwilą występował w roli faworyta

- pisze Zaremba, tłumacząc jednak, że ostatnie wydarzenia pozwoliły złapać oddech szefowi rządu.

Nieco odpowiedzialności za ten stan rzeczy ponosi też sam Kaczyński.

Pójście prezesa PiS do kancelarii premiera, a potem do prezydenckiego pałacu odczarowuje trochę żelazną kurtynę zaciągniętą między dwiema głównymi partiami. Łatwo tym teraz kłuć Kaczyńskiego, i Tomasz Lis już to robi. Czekam tylko, aż zaczną to robić politycy PO, na razie wobec jednościowej poprawności trochę nie wypada

- czytamy na łamach"wSieci".

Zaremba, pisząc o tym, jak będą wyglądać listy wyborcze, nie ma złudzeń, że w przypadku Platformy wartości merytoryczne zeszły na drugi, a może i trzeci plan.

Rozdzielanie mandatów na listach Platformy przypomina po części konkurs piękności, po części wynagradzanie synekurami wysłużonych towarzyszy

- ocenia.

Jak przekonuje, Polacy będą wybierać między dwoma realnymi podejściami do kwestii Unii Europejskiej i relacji naszego kraju ze wspólnotą unijną.

To między PiS a euroentuzjastyczną resztą toczy się dziś realny spór, także o kształt relacji z Unią Europejską, nawet jeśli ta kampania będzie o czymś innym. (...) Ale czy powstanie europejska drużyna prawicy z prawdziwego zdarzenia? Mam wrażenie, że w tej kadencji chyba nie. A przecież PiS ma do ugrania jeszcze jedną ważną sprawę w Brukseli. Jeśli w roku 2015 zdobędzie władzę, będzie zmuszone jej bronić także przed Europą

- pisze Zaremba, dodając, że przy takim scenariuszu dyplomacja w europarlamencie nabierze dodatkowego znaczenia.

W artykule argumentuje również, że bardzo duży wpływ na kampanię (a być może także na sam wynik wyborów do PE) będzie miało to, co będzie się działo na Ukrainie.

Przed nami próba generalna. Wiemy, że ustawiana w części przez Putina. Jednak przecież nie wiemy w jakim kierunku

- kończy Zaremba.

Całość artykułu na łamach tygodnika "wSieci". Polecamy!

CZYTAJ WIĘCEJ: 100 milionów, Bolek, Słitfocie, Teczka, itp. Robert Mazurek pisze alfabet Lecha Wałęsy w tygodniku "wSieci"

CZYTAJ TAKŻE: Człowiek z mamony - jak miłość do luksusu obnaża Lecha Wałęsę... Nowy numer "wSieci" od poniedziałku w kioskach!

svl