- PiS 33 proc., Platforma o pięć mniej, czyli 28 proc.
- Lewica?
- SLD między 10 a 13 proc., a lista Palikota dostanie prawie 5 proc. i trochę im zabraknie, żeby wejść.
- PSL się jakoś wczołga?
- Zapewne tak. 5–6 procent, ale minimalnie przejdą.
- Reszta nie wchodzi?
- Nie, ale najsilniejszy z nich będzie zdecydowanie Janusz Korwin-Mikke.
- A Gowin, Solidarna Polska, narodowcy?
- Tego, o co chodzi tym partiom, nie są w stanie ustalić nawet najtężsi analitycy...
- to krótki "ping-pong" między dr. Rafałem Chwedorukiem a Robertem Mazurkiem. Rozmowę można przeczytać na łamach weekendowej "Rzeczpospolitej".
Politolog stara się przewidzieć kolejne wydarzenia (oraz ich efekty) na polskiej scenie politycznej. Zdaniem Chwedoruka bardzo ciekawą kwestią jest stosunek Bronisława Komorowskiego do polityki Platformy Obywatelskiej.
Wybory europejskie i samorządowe pokażą bardzo ważną rzecz – czy w wyborach prezydenckich szyld Platformy Obywatelskiej będzie dla niego atutem czy obciążeniem? I Bronisław Komorowski prowadzi swą politykę w taki sposób, by móc poprowadzić kampanię o reelekcję w obu sytuacjach: albo skorzysta ze sztabu i struktur PO, albo przypomni, że jest ponad podziałami, wyeksponuje z jednej strony polityków radykalnej prawicy, z drugiej z lewicy ze swego otoczenia
- przekonuje Chwedoruk.
Politolog tłumaczy też, jakie karty i piarowe sztuczki mogą okazać się dla polityków PO nietrafione:
Straszenie PiS-em już nie zadziała. Za to ważniejsza będzie kalkulacja, że takie wyniki nie dałyby Kaczyńskiemu władzy, tym bardziej iż jedyna partia, która mogłaby wejść z nim w koalicję, czyli PSL, robi wszystko, by nikt ich o to nie posądzał
- mówi.
Z drugiej strony - jak ocenia Chwedoruk - Prawo i Sprawiedliwość będzie musiało się napocić, by wygrać wybory, nie mówiąc o zgarnięciu całej stawki, czyli większości konstytucyjnej.
PiS ma wciąż szansę nawet na zwycięstwo w stylu Orbana, ale tylko w przypadku potężnego załamania gospodarczego spowodowanego sytuacją na Wschodzie
- analizuje politolog.
W jego ocenie bez szans jest również projekt Gowina.
Gowin kumuluje w sobie wszystkie wady Kaczyńskiego i Tuska, nie posiadając ich zalet. Także z programowego punktu widzenia: jest jeszcze bardziej konserwatywny niż Kaczyński i bardziej liberalny gospodarczo niż Tusk
- mówi Mazurkowi.
Cała rozmowa w "Rzeczpospolitej"
lw
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/187927-przepowiednie-dr-chwedoruka-pis-przed-po-palikot-pod-progiem-najblizsze-wybory-pokaza-czy-szyld-po-bedzie-dla-prezydenta-atutem-czy-obciazeniem?wersja=mobilna
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.