Kliczko - kandydat na prezydenta Ukrainy - zapewnia o determinacji jego rodaków w walce o Krym. Walce politycznej i dyplomatycznej...

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
PAP/EPA
PAP/EPA

W rosyjskich mediach prowadzona jest kampania dezinformacji, że Rosjanie są na Ukrainie prześladowani, że rządzą jacyś radykałowie, nacjonaliści, ekstremiści itd.

- Witalij Kliczko, jeden z liderów ukraińskiej rewolucji antyputinowskiej w wywiadzie dla „Naszego Dziennika” tłumaczy aspekty rosyjskiej agresji.

Według niego Ukraińcy są jednak pewni swoich poglądów na przyszłość:

Jednoczymy się jako naród, wzrasta poczucie narodowej tożsamości i pragnienie życia w normalnym kraju, tak jak żyją ludzie w Europie.

Były bokser wagi ciężkiej mówi, że być może będzie konieczne wprowadzenie stanu wojennego i ogłoszenia powszechnej mobilizacji, choć wstrzymałoby to proces wyborczy.

Na to grają siły zewnętrzne i pewne grupy wewnętrzne. Obecnie parlament jest jedynym w pełni prawomocnym organem władzy. (...) Siły niezainteresowane stabilizacją w kraju robią wszystko, żeby trwała tymczasowość i stan niepewności

- mówi Kliczko. Zaprzecza on kategorycznie rosyjskiej propagandzie twierdzącej, że interwencja na Krymie jest z powodu zagrożenia dla ludności rosyjskojęzycznej.

To nie jest prawda, tylko propaganda, która wymierzona jest w obecne władze i całe państwo. Nie znam żadnego obywatela Ukrainy, do którego ktoś miałby pretensje, że mówi po rosyjsku. To samo dotyczy mówiących po ukraińsku – w jakimkolwiek regionie Ukrainy. Jesteśmy krajem wielu narodów i języków. Jest to nasza siła i mocna strona, która może być atutem Ukrainy, byle odnosić się do siebie nawzajem z szacunkiem i zrozumieniem

- tłumaczy kandydat na prezydenta Ukrainy w majowych wyborach i zapewnia, że Ukraina będzie walczyć o Krym.

Jestem pewien, że Ukraina wszystkie ataki przetrzyma. Uważam, że powinniśmy zrobić wszystko, żeby wyjść z tej ciężkiej sytuacji bez uciekania się do przemocy, drogą dyplomacji, rozmów, politycznego nacisku, sankcji. Nie powinniśmy dopuścić do rozlewu krwi

- dodaje Kliczko

Slaw/ "Nasz Dziennik"

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych