W ten sposób na boisku zachowują się tylko największe sławy David Beckham, Artur Boruc i minister Andrzej Biernat. Właściwie to chyba nie w tej kolejności powinniśmy panów wymienić, ale już trudno.

Super Ekspres wypatrzył, że premier znamienitej trójce pozazdrościł i podczas treningów piłkarskich ich naśladuje.

Donald Tusk nie zaniedbuje treningów. Nawet kiedy dzieją się superważne sprawy, znajduje czas na doskonalenie swoich technik. Pod tym względem to prawdziwy zawodowiec. Ale systematyczność to nie wszystko. Premier ma także inne piłkarskie nawyki. Np. sposób czyszczenia nosa. Przyciska palcem skrzydełko nosa i wydmuchuje wydzielinę wprost na trawę

- czytamy w SE.

Kwestia to ważna, zatem gazeta przytacza także wypowiedź eksperta:

To tzw. sposób na furmana. To bardzo zdrowy i bardzo fizjologiczny sposób czyszczenia nosa

- mówi Super Ekspresowi profesor Mieczysław Chmielik, laryngolog.

źródło: se.pl/Wuj