Graś cieszy się "nawrócenia" Kamińskiego. "Więcej radości z jednego grzesznika, który się opamiętał, niż z 99 sprawiedliwych...". Kto w tym scenariuszu jest Zbawicielem?

Zaprawdę więcej radości z jednego nawróconego grzesznika, który się opamiętał, niż z 99 sprawiedliwych, którzy się nie opamiętali?

- Paweł Graś w ewangeliczny sposób w radiu RMF FM rozpoczął kampanię wmówienia elektoratowi PO, że Michał – „Misio” Kamiński „nawrócił się”. Graś nie dodał, że 70 tysięcy złotych, bo taką sumę miesięcznie może „wyciągnąć” europoseł (dieta plus różne dodatki), warte jest nie tylko nawrócenia, ale i grzechu.

Zdaniem byłego rzecznika pomysł dania jedynki w Lubelskiem byłemu spindoktorowi PiS jest „oczywiście trudny i kontrowersyjny”, jednak:

Dajmy szanse mieszkańcom Lubelszczyzny, żeby sprawdziła czy Michał Kamiński może być jej reprezentantem w Parlamencie Europejskim

- powiedział Graś. Odniósł się on także do sprawy dymisji ministra rolnictwa.

Dymisja ministra Kalemby została przyjęta przez premiera Tuska. Jak pokazuje siedmioletnie doświadczenie rządu, premier zawsze z dużym szacunkiem odnosił się do personalnych propozycji PSL, zawsze szanował wybory personalne naszego koalicjanta, tak jest również i tym razem, zarówno jeśli chodzi o ministra Kalembę i myślę także podobnie będzie z Sawickim

- powiedział Graś, który dodał, że nie było

żadnych zastrzeżeń co do merytorycznych zdolności i profesjonalizmu Marka Sawickiego na fotelu ministra rolnictwa.

Sawickiego, bohatera słynnej afery taśmowej, która pozbawiła go przed dwoma laty funkcji ministra rolnictwa, zgłosił szef PSL i wicepremier Janusz Piechociński.

Slaw/ RMF FM