Dorn pyta Bieńkowską ws. nadzoru technicznego budowy gazoportu w Świnoujściu

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
PAP/Marcin Bielecki
PAP/Marcin Bielecki

Ludwik Dorn (SP) pyta minister infrastruktury i rozwoju o dymisję szefa Transportowego Dozoru Technicznego odpowiadającego za bezpieczeństwo cystern i zbiorników gazoportu w Świnoujściu. Jego zdaniem, jej powodem mogły być zastrzeżenia TDT do tej inwestycji.

Dorn na czwartkowej konferencji prasowej w Sejmie zaznaczył, że terminal powinien zostać oddany do użytkowania jak najszybciej, ale nie powinno się to odbywać kosztem bezpieczeństwa inwestycji.

Jak podkreślił, według niektórych informacji, zasadniczą przyczyną odwołania na początku stycznia 2014 r. dyrektora TDT Jana Urbanowicza były liczne zastrzeżenia, jakie zgłaszali inspektorzy TDT wobec wykonawcy gazoportu w Świnoujściu, co wydłużało inwestycję.

W związku z wątpliwościami w tej sprawie Dorn w interpelacji do wicepremier, minister infrastruktury i rozwoju Elżbiety Bieńkowskiej pyta m.in. czy istniał jakikolwiek związek między zgłaszaniem zastrzeżeń przez inspektorów TDT a odwołaniem Urbanowicza.

Poseł SP pyta także, ile i jakie zastrzeżenia inspektorzy zgłosili w 2013 r. pod adresem wykonawcy terminalu, a także, czy według wicepremier były one zasadne. Dorn pyta Bieńkowską także, czy wykonawca gazoportu w kontaktach z resortem wskazywał na bezzasadność zastrzeżeń inspektorów oraz ile i jakie zastrzeżenia inspektorzy zgłosili po 9 stycznia 2014 r. (gdy odwołany został Urbanowicz).

Premier Donald Tusk poinformował we wtorek, że gazoport w Świnoujściu będzie gotowy do prób technicznych do końca roku, a na początku 2015 r. będzie nim mógł popłynąć gaz. Podkreślił, że obecnie Polska jest na bieżąco dobrze zaopatrzona w gaz.

We wrześniu ubiegłego roku spółka Polskie LNG i budujące terminal w Świnoujściu konsorcjum Saipem-Techint-PBG podpisały aneks do kontraktu, z którego wynika, że terminal gazowy w Świnoujściu będzie gotowy do eksploatacji do końca 2014 roku. Dotychczasowa umowa przewidywała oddanie terminalu do eksploatacji 30 czerwca 2014 roku, ale od dłuższego czasu wiadomo było, że termin ten odsunie się w czasie, m.in. z powodu ostrego kryzysu branży budowlanej i bankructw wykonawców inwestycji w 2012 roku. Pod koniec lutego informowano, że terminal jest gotowy w 75 proc.

Terminal LNG w Świnoujściu pozwoli na sprowadzanie do Polski do 5 mld m sześc. gazu ziemnego rocznie, z możliwością powiększenia tej zdolności do 7,5 mld m sześc. rocznie. Jest to pierwszy tego typu projekt w Europie Środkowo-Wschodniej. Rząd uznał inwestycję za strategiczną.

lw, PAP

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych