Szpiedzy zatrzymani przez polskie służby działali dla Białorusi. Jeden z nich współpracował z WSI

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. abw.gov.pl
Fot. abw.gov.pl

Zatrzymani przez ABW i SWW szpiedzy działali na rzecz służb specjalnych Białorusi – podaje dziennik.pl. Obaj pracowali nie dal Rosji, jak lecz dla służb białoruskich.

Pierwszy wpadł ponad dwa lata temu w wyniku pracy Służby Wywiadu Wojskowego. Usłyszał wówczas zarzut szpiegostwa, trafił do aresztu, w którym przebywa do dziś. O sprawie wiedziała tylko wąska grupa ludzi w całym państwie. Niebawem do sądu trafi akt oskarżenia.

Zdaniem informatorów portalu sytuacja jest bardzo nietypowa, przez co praca służb i prokuratury nad aktem oskarżenia trwała ponad dwa lata. Problem wziął się stąd, że ten Białorusin wcześniej współpracował z Wojskowymi Służbami Informacyjnymi. Szefostwo WSI traktowało go jako swoje źródło w białoruskich służbach, pozyskanie „wtyczki” uznawało za duży sukces i liczyło na cenne informacje o armii Łukaszenki. Za swoje usługi dostawał od WSI olbrzymie pieniądze – nawet rzędu kilkuset tysięcy dolarów.

W rzeczywistości, jak twierdzi źródło dziennika.pl, był dezinformatorem. Dopiero w Służbie Wywiadu Wojskowego, utworzonej po rozwiązaniu WSI, na nowo rozpoczęto analizę informacji dostarczanych przez Białorusina. Okazało się, że w rzeczywistości zawsze wykonywał zadania dla służb Białorusi.

Drugi ze szpiegów pracujących dla wywiadu wojskowego Białorusi został zatrzymany niemal na gorącym uczynku. Namierzyli go funkcjonariusze kontrwywiadu z ABW.

znp, dziennik.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych