Nie wskażesz kto kierował twoim autem? Zostaniesz ukarany. TK uważa, że to zgodne z Konstytucją

fot.sxc.hu
fot.sxc.hu

Karanie właściciela auta za niewskazanie kierującego  jest zgodne z Konstytucją. Trybunał Konstytucyjny rozstrzygnął pierwszą ze spraw kwestionującą zgodność z ustawą zasadniczą przepis, który pozwala karać kierowców za niewskazanie, kto w danym czasie kierował pojazdem.

O sprawie informuje "Dziennik Gazeta Prawna". Jak przypomina gazeta:

sprawa karania kierowców na podstawie kwestionowanego przepisu wzbudza bardzo duże kontrowersje, także wśród sędziów ze składu orzekającego. Dotyczy ona możliwości karania kierowców, w sytuacji, gdy nie wskażą na żądanie uprawnionego organu (straży miejskiej, inspekcji transportu drogowego), kto kierował pojazdem w chwili, kiedy fotoradar zarejestrował wykroczenie (przekroczenie prędkości, niestosowanie się do świateł). 
Obowiązek wskazania kierującego wynika z art. 78 ust. 4 ustawy prawo o ruchu drogowym, a za jego niewykonanie, zgodnie z art. 96 par. 3 k.w. grozi kara grzywny (do 5 tys. zł).

Sąd rejonowy Lublin – Zachód zakwestionował zgodność tych przepisów z art. 2 oraz 42 ust. 1 Konstytucji. Jednak Trybunał nie podzielił tych wątpliwości, choć jak podkreśla DGP - trzech sędziów złożyło w tej kwestii zdania odrębne. W uzasadnieniu wyroku, prezes Andrzej Rzepliński skupił się na pokazywaniu funkcji, jakie przepis ten spełnia w systemie karania za wykroczenia drogowe i w dążeniu do zmniejszenia liczby ofiar wypadków.

Wszystko wskazuje jednak na to, że to nie koniec rozważań Trybunału nad konstytucyjnością art. 96 par. 3. W Trybunale zawisła bowiem jeszcze sprawa wniesiona przez Prokuratora Generalnego. – Wniosek PG ma szerszy zakres niż przedstawiona przez sąd pytający. Prokurator zakwestionował zgodność tego przepisu także z art. 42 ust. 3, czyli zasadą domniemania niewinności – mówi Robert Hernad, zastępca Prokuratora Generalnego..

Jedak jak zaznacza gazeta wszystko wskazuje na to, że to nie koniec rozważań Trybunału nad konstytucyjnością tego przepisu. W Trybunale  jest jeszcze sprawa wniesiona przez Prokuratora Generalnego.

– Wniosek PG ma szerszy zakres niż przedstawiona przez sąd pytający. Prokurator zakwestionował zgodność tego przepisu także z art. 42 ust. 3, czyli zasadą domniemania niewinności

– mówi Robert Hernad, zastępca Prokuratora Generalnego.

ansa/DGP

Cały artykuł przeczytasz na stronie dziennik.pl

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych