Putin jest wielkim przegranym. Przegrał Ukrainę. Próbuje zgarnąć resztki łupu, ale łupem miał być cały kraj
- oznajmił Marek Siwiec w rozmowie z Radiem Zet.
Politykowi startującemu do PE z list Janusza Palikota nie przeszkodziło to jednak przekonywać, że rosyjski prezydent "nie odpuści Krymu". I gdy po kilku wygłoszonych oczywistościach byliśmy przekonani, że niewiele nas w tej rozmowie zaskoczy, Siwiec dołożył do pieca.
Wkurza mnie to, co mówi PiS. Ich obłuda nie zna granic. Z Cameronem rozmontowują UE, a teraz namawiają do sankcji
- mówił wyraźnie zirytowany polityk.
Po czym wypalił w stylu najlepszej formy Stefana Niesiołowskiego:
Gdyby nie było histerii związanej z wrakiem, polski premier mógłby zadzwonić do Putina. Za to odpowiada PiS
- przekonywał zupełnie poważnie.
A więc w końcu mamy winnego całej tej agresji Rosjan i braku porozumienia. Nie Amerykanie, NATO, bezbarwna Europa czy nieprzejednany Putin, ale Jarosław Kaczyński i PiS.
Brawo, panie pośle. Zazdrościmy porannej formy.
wwr, radio zet
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/187516-siwiec-znalazl-winnego-rosyjskiej-agresji-gdyby-nie-bylo-histerii-zwiazanej-z-wrakiem-polski-premier-moglby-zadzwonic-do-putina-za-to-odpowiada-pis
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.