Donald Tusk: "Na pewno nie zgodzę się na pobór przymusowy. Jakość żołnierzy z poboru powszechnego, to nie jest to, czego polska obronność potrzebuje w pierwszym rzędzie"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. PAP/EPA
Fot. PAP/EPA

Premier Donald Tusk pytany, co sądzi o pomysłach przywrócenia powszechnego poboru do wojska:


Na pewno nie zgodzę się na pobór przymusowy, nie będę zwolennikiem powrotu do poboru powszechnego. Jakość żołnierzy z poboru powszechnego, w sensie umiejętności, to nie jest to, czego polska obronność potrzebuje w pierwszym rzędzie. Absolutnie do pomyślenia jest próba uzupełniania naszych możliwości obronnych o przeszkolone grupy, które funkcjonują dzisiaj w różnych innych formacjach. Jest to dobrowolny akces: chcielibyśmy, żeby ludzie, którzy są gotowi bronić ojczyzny w chwilach krytycznych, robili to z pełnym przekonaniem. Mamy wystarczający duży zasób ludzi szkolonych, żeby także oni stali się taką rezerwą osobową dla polskiego wojska na wypadek przyszłych działań. Dzisiaj tym bardziej widać, jak ważne było uzawodowienie armii. Na nowoczesnym polu walki uzbrojenie, profesjonalizm żołnierzy, to jest absolutnie kluczowa kwestia.

pap

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych