Papież Franciszek potępił pedofilów i ich czyny. "Przypadki nadużyć są straszne, ponieważ pozostawiają niezwykle głębokie rany"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
PAP/EPA
PAP/EPA

Czyny pedofilii są "straszne", gdyż pozostawiają głębokie rany. Papież Franciszek w wywiadzie dla dziennika "Corriere della Sera" nie pozostawił złudzeń co sądzi o krzywdzeniu dzieci. Według niego Kościół wiele już zrobił w walce z tą zbrodnią.

Przypadki nadużyć są straszne, ponieważ pozostawiają niezwykle głębokie rany. Benedykt XVI był niezwykle odważny i otworzył drogę. Kościół na tej drodze wiele dokonał. Może więcej od wszystkich

- stwierdził Franciszek.

Dodał:

Kościół katolicki jest być może jedyną instytucją publiczną, która uaktywniła się w sposób jawny i odpowiedzialny. Nikt nie zrobił więcej. A jednak Kościół jako jedyny jest atakowany.

Papież poproszony o bilans pierwszego roku swego pontyfikatu odparł:

Dokonuję go raz na piętnaście dni z moim spowiednikiem.

Na pytanie, dlaczego nie mówi publicznie o Europie, odpowiedział:

Nie mówiłem ani o Azji, ani o Afryce, ani o Europie. Tylko o Ameryce Łacińskiej, kiedy byłem w Brazylii. Nie było jeszcze okazji, by mówić o Europie. Będzie.

Franciszek powiedział, że Benedykt XVI był pierwszym papieżem, który ustąpił, a następnie zaznaczył:

może będą też inni.

Zdaniem papieża należy dokładnie przeanalizować sytuację osób rozwiedzionych w Kościele. Nie wyjaśnił, czego należy oczekiwać. Mówiąc o kinie wyznał, że bardzo podobał mu się film "Życie jest piękne" Roberto Benigniego. Widział również kilka razy "La Stradę" Felliniego, którą nazwał "arcydziełem".

Lubiłem też Wajdę

- przyznał papież, który o polskim reżyserze rozmawiał z polskimi biskupami podczas ich niedawnej wizyty w Watykanie.

Slaw/ PAP

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych