Polacy solidarni z Ukrainą. "Ręce precz od Ukrainy", "Putin terrorysta, Putin do domu" - manifestowali ludzie w Krakowie, Gdańsku i Warszawie. ZOBACZ ZDJĘCIA

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. PAP/Paweł Supernak
fot. PAP/Paweł Supernak

Pod hasłami „Ręce precz od Ukrainy”, „Putin do domu” i „Nigdy więcej wojny” po kilkaset osób osób manifestowało w niedzielę przed placówkami Federacji Rosyjskiej w Warszawie, Krakowie i Gdańsku. W manifestacji brali udział Polacy, Ukraińcy i i Rosjanie.

Przed rosyjską ambasadą w Warszawie zgromadziło się około 400 osób. Natalia Ponczenko z komitetu organizacyjnego Euromajdan w Warszawie podkreśliła, że manifestacja pod ambasadą ma charakter pokojowy.

My nie jesteśmy Rosją, nie jesteśmy Putinem, by kogokolwiek atakować. To, co możemy zrobić, to w sposób pokojowy pokazać, że obywatele mojego narodu nigdy nie pogodzą się z tym, co Rosja robi na Ukrainie

- powiedziała.

Dodała, że zgromadzeni chcą użyć wszelkich pokojowych środków, aby zwracać się do ambasady rosyjskiej - a za jej pośrednictwem do rosyjskich władz - o to, aby kraj ten

przestał się wtrącać w wewnętrzne sprawy Ukrainy i aby skończyli tę wojnę, którą chcą teraz rozpoczynać.

W kilkugodzinnej manifestacji przed ambasadą wzięło udział około 400 osób. „Ręce precz od Ukrainy”. „Putin terrorysta, Putin do domu!”, „Nigdy więcej wojny” - napisano na transparentach.

Putin - ręce precz od Ukrainy”, „Hańba Putinowi” - skandowało kilkadziesiąt osób przed konsulatem Federacji Rosyjskiej w Gdańsku. Zgromadzeni przyszli pod konsulat mszy w gdańskiej cerkwi. Jakmówiła Marta Koval ze Związku Ukraińców w Polsce zgromadzeni chcą wyrazić swój protest przeciwko polityce Rosji wobec Ukrainy i przeciw ekspansji Rosji na rosyjskie ziemie.

Przyszliśmy, żeby powiedzieć swoje „nie” dla ekspansji Rosji. My jesteśmy narodem pokojowym i życzymy pokoju dla swego kraju

- dodała.

Wśród zgromadzonych przed konsulatem był m.in. gdański pisarz, Paweł Huelle, który zaapelował o solidarność z Ukrainą.

Chciałbym żeby to, co złe na Ukrainie, trwało jak najkrócej i żeby solidarność Polaków i wielu ludzi w Europie trwała jak najdłużej; to jest zwyczajny gest, który musimy powtarzać

- mówił. Uważa, że powinniśmy - jako polski rząd i Polacy - jakoś się organizować z wszelką możliwą pomocą.

Dwieście osób, według szacunków policji, protestowało w niedzielę pod konsulatem Federacji Rosyjskiej w Krakowie. Manifestacja przebiegała pokojowo. „Ukraina bez Putina”, „Sowieci do domu”, „Łapy precz od Ukrainy”, „Solidarność z Ukrainą” - skandowali uczestnicy spotkania. Mieli też tablice z hasłami: „Nie wojnie”, „EU stop Putin”, „Putin go to hell”, „God save Ukraina”. Na jednym z plakatów Putin ucharakteryzowany był na Hitlera.

Może nam się uda dotrzeć w jakiś sposób do konsula

- mówił jeden ze współorganizatorów protestu.„Chcemy konsula!” - skandowali zebrani, ale do spotkania nie doszło.

Nikogo nie reprezentujemy, nie należymy do żadnej organizacji, reprezentujemy siebie samych i spontanicznie stworzyliśmy wydarzenie na FB. Nawet nie spodziewaliśmy się, że zbierze się taka grupa

- powiedział dziennikarzom jeden z inicjatorów spotkania Szymon Graniczka.

Mamy znajomych, przyjaciół i rodziny na Ukrainie, chcieliśmy im przekazać taki gest solidarności, otuchy i wsparcia, bo wyobrażamy sobie, co muszą czuć. Solidarność przyniosła nam wolność, ale myślę, że jest słowem i zachowaniem już trochę zapomnianym

- dodał.

Chcieliśmy również wyrazić jednoznaczny akt sprzeciwu wobec tego, co się dzieje na Ukrainie

- dodała Teresa Poniewierska.
Andriej Kudriaszow, doktorant AGH i uczestnik nieformalnego Klubu Ukraińskiego na Facebooku, jeden z koordynatorów  protestu mówił, że naród ukraiński jest zjednoczony i gotowy do walki o swoją suwerenność.

Ludzie na Krymie są po prostu pod okupacją rosyjską

- przekonywał.

Z powodu protestu ochrona konsulatu została wzmocniona. Przed budynkiem przy pl. Biskupim stał szpaler policjantów, wiec odbywał się na pobliskim skwerku.

mc,PAP

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych