Albo sukces, albo spadaj. "W Polsce 80 procent obywateli, którzy rozstali się z życiem na własne życzenie stanowią mężczyźni. Dlaczego?"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
sxc.huu
sxc.huu

Na świecie, zwłaszcza tym lepszym, ucywilizowanym i bogatym co 40 sekund ktoś popełnia samobójstwo. Polska jest w czołówce tych aktów rozpaczy, ale 80 procent obywateli, którzy rozstali się z życiem na własne życzenie stanowią mężczyźni. Dlaczego? Dlatego, że stanęli naprzeciw standardów wyznaczanych przez mamonę i sukces. Sukces, co to takiego? Dobra praca, dobra płaca, zabezpieczony byt własny i rodziny.

Zaufanie do najbliższej osoby, jaką jest żona, narzeczona, partnerka. I koniecznie sprawność seksualna, której wzorem jest pornografia, wciskająca się do świadomości człowieka z wszystkich mediów, gazet opiniotwórczych, przynajmniej z nazwy, nie wyłączając. No i koniecznie taki mężczyzna XXI wieku musi być wysoki, dobrze zbudowany i modnie odziany. Jak sprostać tym wymaganiom, żeby zadowolić rodzinę i zaimponować otoczeniu?

Od niepamiętnych czasów mężczyźni stawali w obronie ojczyzny, rozniecali powstania i ginęli jak bohaterowie. Wspominamy ich w Narodowym Dniu Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Jak bohaterowie ginęli młodzi chłopcy na kijowskim Majdanie. Giną księża i misjonarze w obronie wiary chrześcijańskiej. Nie zamierzam umniejszać bohaterstwa kobiet na wszystkich frontach walki o wolność i godność, ale my miałyśmy w historii inne zadanie, a była nim troska o najbliższych i opieka nad dziećmi, kiedy oni szli do walki. I byłyśmy z nich dumne. Mężczyzna, taką pełnił rolę i pełni mimo wszystko dziś, był głową rodziny, pracował, aby utrzymać rodzinę, wykształcić dzieci i doczekać starości w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku. A przede wszystkim stawić czoła przeciwnościom losu.

"W biednych krajach - napisał jeden z internautów - mają gorszą opiekę medyczną, a nawet jej brak, dużo większą przestępczość, a mimo to są szczęśliwsi. U nas, jak nie odniesiesz sukcesu, jesteś zerem." W 2012 roku w Polsce popełniło samobójstwo ponad 4000 mężczyzn. Głównie mieszkańcy prowincjonalnych miast i miasteczek. Ci, którzy pozostawili list pożegnalny, często przepraszają za to, że nie byli w stanie osiągnąć tego właśnie sukcesu, że stracili pracę, nie są w stanie spłacać kredytu i że nie mogli pogodzić się ze zdradą swojej żony czy kochanki. Nie mogli, bo zostali spostponowani, pozbawieni honoru.

Być mężczyzną nie jest łatwo w świecie zdominowanym przez egoizm jednostki, skoncentrowanej na własnym życiu i wyobcowanej ze zbiorowości jaką jest, a właściwie już była, wspólnota. Mamy do czynienia z chorą konkurencją, licytowaniem się na posiadanie rzeczy - symboli powodzenia. Mężczyzna musi sprostać tym oczekiwaniom, mieć dobrze płatną pracę i roztaczać wokół aurę zadowolenia. Mieć powodzenie u kobiet i robić karierę. Świat kilkanaście lat temu tak dobrze się zapowiadał. Młodzi chłopcy byli przygotowani na sukces a nie na niepowodzenie. I nie potrafią bardzo często walczyć o byt, swój i swoich bliskich. A przede wszystkim pogodzić się ze spadkiem poziomu życia czy niedostatkiem. Niektórzy z nich, a jest ich coraz więcej, poddają się. Poddają się także, a może przede wszystkim wówczas, kiedy nakręcone przez feministki partnerki stawiają im ultimatum: albo sukces albo spadaj. Dążenie do sukcesu, w każdej dziedzinie prowadzi do przestępstw, a nawet do zbrodni. I nie jest to już problem tzw. marginesu społecznego, jest znacznie szerszy, bo chłopcy z tzw. dobrych domów dla posiadania modnego gadżetu są w stanie napaść na niewinnego przechodnia lub zabić własną babcię dla zagarnięcia jej oszczędności.

Kobiety samobójczynie rzadziej "spadają", one dokonują najczęściej prób samobójczych dla zwrócenia uwagi na swój los. Jest to rozpaczliwe wołanie o pomoc. Mężczyźni skrywają swoją rozpacz i bezsens życia, nie potrafią, a nawet wstydzą się zwierzyć ze swoich trosk, więc odchodzą w milczeniu. Bo tacy są mężczyźni. A przecież giną na polu walki, bez lęku i z pełną wiarą w słuszność swojej misji. Życie dla sukcesu w świecie płaskich idei i materialnych marzeń nie jest życiem spełnionym tak dla mężczyzn jak i kobiet. Spełnienie jest wówczas, gdy bronimy wartości, wspólnych dla obu płci. Najważniejszą jest wiara, że tylko Bóg może nam odebrać życie, jeśli taka jest Jego wola.

Autor

Nowy portal informacyjny telewizji wPolsce24.tv Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych