Tusk wyrzuca czworo wojewodów, grozi palcem Neumannowi i oskarża dziennikarzy o "chaotyczne działania" ws. NFZ

Premier Donald Tusk poinformował na konferencji prasowej, że czterech wojewodów podało się do dymisji. Chodzi o wojewodów z dolnośląskiego, śląskiego, zachodniopomorskiego i lubelskiego. Szef rządu zapewnił, że ostatnie wydarzenia związane z problemami z zimą były jedynie jednym z wielu powodów.

To nie jest tak, że przez 6 lat, począwszy od siebie, działamy bezbłędnie. Niektórzy mają też serdecznie dosyć. Kwestia zasypanych dróg miała wpływ na tę decyzję, ale minimalny. Oceniliśmy działania wojewody jako może nie w stu procentach wystarczające, ale nie powodujące dymisję. To był kontekst, a nie powód...

- mówił szef rządu.

Podczas konferencji prasowej pojawił się też wątek wiceministra Neumanna i oskarżeń, jakie wobec jego postawy wytoczył tygodnik "Wprost".

Czekam na rekomendacje jednoznaczne. Wystąpienie ministra Neumanna jest krokiem ku wyjaśnieniu tej sprawy, ale nie pozwala mi to wyjaśnić, co jest czarne, a co białe. Nic nie wskazuje na to, by minister zrobił coś złego. (…) Jesteśmy bliscy rozwiązań, które chcemy zaprezentować w marcu. Jestem wyczulony na punkcie ministerstwa zdrowia: jeśli będę miał poważne wątpliwości, nie będę się wahał. Na razie mam wątpliwości co do sposobu przedstawiania tej sprawy. Nie lekceważę – ale materiał został przedstawiony chaotycznie i pospiesznie. Nie jest dla mnie przekonujący. Wyjaśnienia resortu też nie dają mi na sto procent klarownego obrazu. Sam potrzebuję czasu, bo ta kwestia jest skomplikowana pod kątem proceduralnym

- tłumaczył Tusk.

Dodał też, że „nie ma powodów, by poddawać w wątpliwość wersję ministra Neumanna”.

lw