Andrzej Pilecki – syn legendarnego rotmistrza Witolda Pileckiego jest przekonany, że los jego ojca był przesądzony już w chwili aresztowania w maju 1947 r. Premierem był Józef Cyrankiewicz, który - podobnie jak Pilecki – był więźniem obozu Auschwitz. Jednak odmówił prośbie żony Pileckiego wstawienia się za bohaterskim rotmistrzem, skazanym w pokazowym procesie. Dlaczego?
Cyrankiewicz prawie na pewno był kapo w Oświęcimiu
- powiedział Andrzej Pilecki w rozmowie z tygodnikiem „Gazeta Polska”. Opowiedział on m.in. o akcji pisania listów do Cyrankiewicza poparcia o ułaskawienia rotmistrza.
Wiktor Śniegucki, przedwojenny komunistyczny harcmistrz, był w ojca organizacji w Oświęcimu. Jako, że znał Cyrankiewicza jeszcze z PPS-u, po wojnie dostał dobrą pracę. Był dyrektorem departamentu w Ministerstwie Zdrowia. Zbierał podpisy pod wnioskiem o złagodzenie wyroku dla mojego ojca. Zebrał ok. 30 podpisów byłych więźniów Oświęcimia. Poszedł z tym do Cyrankiewicza. Kiedy potem wrócił do pracy, to okazało się, że już tam nie pracuje. Został magazynierem w farmacji, wydawał lekarstwa
- opowiada Andrzej Pilecki.
Przyznał on, że ojca poznaje i uczy się go cały czas, a wiedzę o nim czerpie z opowiadań rodzinnych.
To była jednostka wybitna. Chociaż w tym czasie mnóstwo było patriotów, którzy oddali swoje życie za ojczyznę, to ojciec był wyjątkowy. Miał wewnętrzną siłę do zniesienia bólu i przeciwności losu
– mówi Pilecki.
A ból, jakiego doznawał w śledztwie bohaterski rotmistrz był nieprzeciętny. Komunistyczni oprawcy połamali mu kości obu obojczyków.
Nie czuł nienawiści do swoich przeciwników – Niemców czy Sowietów. Służył Polsce
– opowiada syn rotmistrza i dodaje, że obecna Polska jest jedynie drobnym krokiem w kierunku Polski, o jaką walczył Witold Pilecki.
Cały czas trzeba szlifować to państwo. To jeszcze nie to.
Slaw/ "Gazeta Polska"
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/186619-wspolczesna-polska-wciaz-nie-jest-polska-o-jaka-walczyl-witold-pilecki-syn-rotmistrza-opowiada-o-tym-jak-wciaz-poznaje-swego-ojca
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.