Nie tylko rezydencja Wiktora Janukowycza cieszy się w ostatnim czasie ogromnym zainteresowaniem. W Polsce - choć w innym kontekście - uwagę przykuwa wystrój siedziby MSZ...
Kwaterę główną Radosława Sikorskiego zlustrowali kontrolerzy - tak, tak! – z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Kontrolerzy wytykają kierownictwu MSZ, że w latach 2009-2013 kupiło aż 3,2 tys. sztuk mebli. Wydało na nie 4,4 mln zł. Stwierdzają m.in. "niecelowość, niegospodarność i nierzetelne planowanie zakupów". Ich zdaniem inne urzędy kupowały meble trzykrotnie tańsze.
Ustalenia kontroli uzasadniają krytyczną ocenę celowości i gospodarności niektórych zakupów wyposażenia dokonanych przez MSZ
– donosi „Rzeczpospolita”, powołując się na raport inspektorów.
Ich zdaniem resort dyplomacji, kupując w latach 2009–2013 luksusowe meble, nie kierował się zasadą „uzyskania najlepszych efektów z nakładów środków publicznych". (…) Twierdzą, że resort m.in. kupował nowe wyposażenie, choć duża liczba starszych mebli wciąż zalegała w magazynie
- zaznacza gazeta.
Stylowe meble, jak opisuje „Rz” trafiały m.in. do gabinetu Radosława Sikorskiego i jednego z wiceministrów, a wyjątkowo często zmieniano aranżację gabinetu dyrektora generalnego.
W 2010 r., gdy stanowisko to zajmował Rafał Wiśniewski, gabinet doposażono o meble luksusowe za 65 tys. zł. Kolejne za 56 tys. kupiono w 2013 roku, gdy dyrektorem był już Mirosław Gajewski. Zamówiono też projekt aranżacji gabinetu
– relacjonuje „Rz”.
Kontrola wykazała, że o zakupie foteli Aeron firmy Herman Miller w cenie 8,5 tys. złotych za sztukę zdecydował sam minister Radosław Sikorski
– czytamy dalej.
Kontrolerzy zwróci też uwagę na koszty składowania nieużywanych mebli.
Stół prezydialny, kupiony na potrzeby polskiej prezydencji w UE w 2011 roku za 174 tys. zł (MSZ twierdzi, że mebla o takim wymiarze nie dało się wypożyczyć) wykorzystano 19 razy. Trafił do magazynu, podobnie jak inne meble na potrzeby prezydencji. Do czerwca 2013 roku magazynowanie kosztowało 55 tys. zł.
Uwagę inspektorów zwrócił ekspres do kawy, który kosztował… 7 tys. złotych!
Do publikacji "Rzeczpospolitej" odniósł się rzecznik MSZ, Marcin Wojciechowski. Jak stwierdził, kontrola zakupów wyposażenia w MSZ nie stwierdziła naruszenia prawa. Dodał, że nowe meble mają trafić do centrali ministerstwa i placówek, które przechodzą "intensywną modernizację".
Kontrola zakupów wyposażenia w MSZ nie stwierdziła naruszenia prawa i to jest bardzo istotne. Kontrola miała szeroki zakres przedmiotowy i czasowy - obejmowała lata 2009-2013. Te kwoty, o których jest mowa w kontekście całości budżetu MSZ są to kwoty stosunkowo niewielkie 0,3 proc., więc to nie jest prawda, że wydajemy gigantyczne środki na wyposażenie
- powiedział Wojciechowski.
Zapewnił, iż zalecenia kontroli są realizowane na bieżąco. Dodał, że wszystkie zakupy w MSZ dokonywane są w jawnym, otwartym trybie przetargowym.
Prawo przetargowe niestety jest tak skonstruowane, że nie zawsze najlepsza oferta, najkorzystniejsza na zakup większej partii wyposażenia oznacza najniższą cenę jednostkową produktu. Zapewniam, że jeżeli chodzi o przetargi wybrano najkorzystniejsze oferty
- podkreślił rzecznik MSZ.
Jak dodał MSZ przechodzi intensywną modernizację.
W ostatnich latach staramy się zmieniać oblicze polskiej dyplomacji. To powoduje konieczność zakupu nowego wyposażenia. Jeśli chodzi o skalę to na jednego pracownika kupiono 1,99 sztuki nowego wyposażenia
- zaznaczył.
Wojciechowski zapewnił ponadto, że meble są cały czas rozdysponowywane i nie ma sytuacji, że zalegają w magazynach.
Co ciekawe, pod raportem z inspekcji przypominających Wersal wnętrz MSZ podpisał się szef Kancelarii Premiera minister Jacek Cichocki. Czyżby na dworze Donalda Tuska szykował się pałacowy przewrót?
JUB/”Rz"
-------------------------------------------------------------------------------------
-------------------------------------------------------------------------------------
Specjalna oferta wSklepiku.pl: Kubek lemingowy wPolityce.pl.
Najgorętszy gadżet sezonu. Idealny dla wszystkich miłośników lemingozy. Kubek o głębokim wnętrzu.
Oni są lemingami - a Ty? Oni piją kawę ze starbunia - Ty możesz ją pić z naszego kubka! Najlepsza kawa, najsłodsza herbata - tylko z lemingowego kubka wPolityce.pl!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/186614-wersal-w-msz-meble-za-miliony-ekspres-do-kawy-za-7-tys-zl-stylowy-sprzet-trafial-min-do-gabinetu-sikorskiego