Penkalski - pierwszy pirat drogowy polskiego Sejmu. Nie odda immunitetu, bo boi się znów trafić do pudła?

fot. wPolityce.pl/se.pl
fot. wPolityce.pl/se.pl

Zastanawiającą niekonsekwencję posłów wyłapał Super Ekspres. Parlamentarzyści spiesza się tylko w niektórych przypadkach…

Oto sprawiedliwość! Posłowie spieszą się z przyjmowaniem ustaw tylko wtedy, gdy trzeba wyciągnąć pieniądze od Polaków! Dokładnie w czwartek minął rok, kiedy do parlamentu złożono projekt ustawy znoszącej immunitet, m.in. posłom, za wykroczenia drogowe. Dokument ciągle leży w podkomisji

- czytamy w SE.

Posłom nie spieszy się ze zmianą prawa w tej kwestii. Policjanci drogówki nie mogą wlepić mandatu posłowi, bo chroni go immunitet. Polityk zostanie ukarany, ale... Wniosek o wyrażenie zgody na wystawienie mu mandatu musi zostać przesłany do marszałka Sejmu od prokuratora generalnego. Posłowie tej kadencji nagminnie łamią przepisy ruchu drogowego. Rekordzistami są politycy z Twojego Ruchu Janusza Palikota. W tej kadencji do Sejmu wpłynęło około 50 wniosków o uchylenie immunitetu za wykroczenia drogowe. Najwięcej, bo aż 8 razy, taki wniosek składano w sprawie posła TR Wojciecha Penkalskiego.

Akurat jemu na pewno nie będzie zależało na zmianie prawa, bo przy takiej regularności w łamaniu przepisów pewnie znów trafiłby do paki. W przeszłości Penkalski był karany za pobicie, groźby bezprawne wobec świadka i wymuszenie rozbójnicze. Łącznie przez ponad dwa lata odbywał karę pozbawienia wolności (do 2003). Z upływem czasu skazania uległy zatarciu i w rozumieniu polskiego prawa karnego Wojciech Penkalski uznawany jest za osobę niekaraną.

źródło: se.pl/Wuj

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.