Były premier i obecny szef SLD w rozmowie z Super Ekspresem doprecyzowuje, order Orła Białego mógłby się należeć nie tylko Kuklińskiemu, lecz także Jaruzelskiemu i Kiszczakowi.
To nie był żart. Jeżeli uważamy, że okrągły stół to było doniosłe wydarzenie, które uchroniło Polskę od scenariusza, który dziś widzimy na Ukrainie, to architekci okrągłego stołu powinni zostać uhonorowani takim orderem. Skoro kilku uczestników tamtego wydarzenia już dostało, to dlaczego oni mają być pominięci? (…) Nie udawajmy, że okrągły stół to było spotkanie tylko jednej strony. Traktujmy obie strony z równym dystansem. (…) umowa okrągłego stołu nie zakładała natychmiastowego oddania władzy, ale 4-letni okres przejściowy. I dopiero wtedy miały być pełne, wolne wybory
- mówi Miller. Nie chce jednak jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, czy pułkownik Kukliński to zdrajca czy bohater?
Nie rozpatruję tego w ten sposób. Uważam, że miał swoje motywy. Jednocześnie uważam, że ci, którzy uznali, że zachował się niewłaściwie, też mają swoje racje. Zająłem się tym, kiedy uznałem, że jest to przeszkoda w wejściu Polski do NATO
- dodał były premier.
źródło: se.pl/Wuj
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/186208-leszek-miller-order-orla-bialego-dla-kiszczaka-i-jaruzelskiego-to-nie-zart
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.