Daniel Olbrychski i inni słodzą premierowi odwdzięczając się za konfitury? Jerzy Zelnik nie ma najlepszej opinii o prorządowych aktorach

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. wPolityce.pl / TVP Info
Fot. wPolityce.pl / TVP Info

Dlaczego Daniel Olbrychski tak słodzi Donaldowi Tuskowi, a ostra krytyka zarezerwowana jest dla opozycji? Bo aktor ten, podobnie jak inni wiedzą, „gdzie są konfitury”.

Jerzy Zelnik, prywatnie znajomy Daniela Olbrychskiego, nie ma dobrego zdania o genialnym odtwórcy m.in. Kmicica, bezkrytycznym chwalcy Donalda Tuska. Mocno skrytykował go w rozmowie z portalem „onet.pl”.

Wiadomo, że Tusk jest człowiekiem wygadanym. Potrafi żonglować słowami, natomiast merytorycznie - gdyby wejść w konkrety - można go zapędzić w kozi róg. Jest typowym produktem PR-u i właśnie na to daje się nabrać większość moich kolegów aktorów. Oni przecież uganiają się za formą - a nie treścią. Co można zrobić? Pochylić głowę w milczeniu i zapłakać nad stanem umysłowości niektórych rodaków

- mówi Onetowi Zelnik.

Olbrychski po ostatniej konwencji programowej PiS nie szczędził złośliwości i prorządowych opinii. Porównał Jarosława Kaczyńskiego do Władysława Gomułki, a rozpływał się w komplementach, gdy mówił o Tusku.

Tusk w sposób ujmujący zachowuje się przed kamerami i taki sam jest prywatnie

– powiedział Olbrychski o premierze, z którym jest na „ty”.

Mogę mu tylko współczuć. Obawiam się, że wielu aktorów wie, gdzie są konfitury.

- skomentował bezkrytyczne zapatrzenie Olbrychskiego w kunszt piarowski szefa rządu.

Slaw/ "onet.pl"

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych