Mniejszość niemiecka ze Śląska żąda od władz Polski "specjalnego nadzoru" nad śledztwem w sprawie zabójstwa burmistrza Zdzieszowic - członka mniejszości niemieckiej

Przedstawiciele mniejszości niemieckiej wydali oświadczenie, z którego wynika, że Dieter Przewdzing, burmistrz Zdzieszowic – członek mniejszości niemieckiej, został zamordowany w związku ze swoją działalnością na rzecz poszerzenia „autonomii gospodarczej Śląska”.

CZYTAJ WIĘCEJ: Burmistrz Zdzieszowic zamordowany? Ciało Dietera Przewdzinga, kontrowersyjnego separatysty Śląska, znaleziono w jego domu

Niemcy już zaapelowali do władz Polski o „specjalny nadzór nad śledztwem“.

Idea daleko idącego pogłębienia samorządności znalazła wielu zwolenników, ale też wielu przeciwników, którzy usiłowali ją i jej twórcę zdyskredytować. Organizowano protesty i demonstracje, próbowano angażować przeciwko niemu organy sprawiedliwości. W związku z faktem, że działalność publiczna Dietera Przewdzinga, zainicjowana dyskusja publiczna, jego jasny związek z Mniejszością Niemiecką wywoływały wrogie postawy, a relacje medialne uprawdopodabniają morderstwo, zwracamy się z apelem i prośbą do najwyższych władz państwowych o objęcie śledztwa w sprawie jego śmierci specjalnym nadzorem i pilne ujawnienie jego wyników

- czytamy w oświadczeniu wydanym przez Bernarda Gaidę, Przewodniczącego Zarządu Związku Niemieckich Stowarzyszeń Społeczno-Kulturalnych w Polsce.

Wkrótce pewnie dowiemy się w jakiej formie rząd Donalda Tuska obejmie specjalnym nadzorem to śledztwo.

Slaw/ vdg.pl