Nazwanie przez posła Tomasza Głogowskiego z Platformy Obywatelskiej bandytą osoby z flagą narodową, która została uchwycona 11 listopada 2013 r. przez fotoreportera na tle płonącej instalacji (tzw. tęczy) na Pl. Zbawiciela, uważamy za skandaliczne, niedopuszczalne i nie licujące z zachowaniem posła na Sejm.
Za równie skandaliczne uważamy sugerowanie przez tego samego posła - w piśmie do Prokuratora Generalnego, liście do Prezesa KSD oraz na blogu na którym poseł zamieścił oba dokumenty - że Zarząd Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy mógł dopuścić się „propagowania publicznego znieważania symboli narodowych”.
CZYTAJ WIĘCEJ: Poseł Platformy idzie do prokuratury w sprawie "profanowania barw narodowych". Oburzyło go "zdjęcie roku", które wybrało KSD
W „zawiadomieniu o podejrzeniu popełnienia przestępstw związanych ze znieważeniem symboli państwowych oraz propagowaniem tego typu zachowań” skierowanym przez posła Tomasza Głogowskiego do Prokuratora Generalnego czytamy takie uzasadnienie:
„I. 11.11.2013 r. w Warszawie, podczas zamieszek towarzyszących obchodom Święta Niepodległości do chuligańskiego wybryku – podpalenia instalacji znajdującej się na Pl. Zbawiciela. Jeden z uczestników tych zamieszek w triumfalnym geście demonstrował flagę polską, znieważając tym samym barwy narodowe.
II. Zarząd Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich w Warszawie z siedzibą w Warszawie zdecydował o przyznaniu nagrody za „Najlepszą fotografię patriotyczną roku 2013” autorowi zdjęcia, które przedstawia opisaną wyżej sytuację, co nosi znamiona propagowania publicznego znieważania symboli narodowych”
Trudno nie pominąć faktu, że Tomasz Głogowski nie potrafił nawet prawidłowo podać nazwy stowarzyszenia, przeciwko któremu kieruje zawiadomienie do samego Prokuratora Generalnego. Nie istnieje bowiem żadne „Katolickie Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich”. Tak samo, jak nagrodę za „Najlepszą fotografię patriotyczną roku 2013” nie przyznał Zarząd stowarzyszenia tylko jeden z oddziałów.
W piśmie do Prezesa KSD poseł Tomasz Głogowski wydaje się zresztą o tym, że nie była to nagroda zarządu, doskonale wiedzieć, bowiem pisze tam w następujący sposób:
„Chciałbym wyrazić swoje zażenowanie wobec faktu przyznania przez Oddział Telewizyjny Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich nagrody Polskiej Szabli Ułańskiej za „Najlepszą fotografię polityczną roku 2013” autorowi zdjęcia, które przedstawia demonstranta z polską flagą na pl. Zbawiciela.
W mojej opinii skandalem jest nagradzanie fotografii przedstawiającej bandytów hańbiących polską flagę przy okazji popełnienia chuligańskiego występku (…)
Raz jeszcze chciałbym zaprotestować przeciwko propagowaniu przez KSD tego typu zachowań – to nic więcej niż uwiarygodnianie pospolitego chuligaństwa poprzez barwy narodowe.”
Poseł na Sejm nie może stać ponad prawem i w sposób nieuprawniony nazywać innych ludzi bandytami czy chuliganami nie przedstawiając na to żadnych dowodów materialnych. Tymczasem takich zachowań poseł z PO się dopuszcza również na swoim blogu na którym pisze: „mnie np. strasznie wkurzył widok chuliganów, którzy 11 XI demolowali Warszawę z biało-czerwonymi flagami w ręku.
Zupełnie jednak zdębiałem, gdy zdjęcie z tej sytuacji (chuligan z narodową flagą pod płonącą tęczą na pl. Zbawiciela w Warszawie), zostało uznane przez Katolickie (!?!?!) Stowarzyszenie Dziennikarzy za „Najlepszą fotografię patriotyczną roku 2013”.
Na pl. Zbawiciela nie doszło 11 listopada 2013 r. do żadnych zamieszek jak sugeruje poseł (doszło jedynie do podpalenia instalacji „tęczy”), nie mogli więc brać w nich udziału żadni potencjalni bandyci i chuligani. Nikt też nie nazywa bandytami i chuliganami tych wszystkich, którzy przy okazji innych wcześniejszych podpaleń tej samej instalacji robili sobie zdjęcia na jej tle. Byłoby to bowiem nieuprawnione. Za czyn odpowiada osoba, która go dokonuje, a nie która została sfotografowana na tle takiego wydarzenia. Dlatego skandalem jest nazwanie mężczyzny z biało-czerwoną flagą bandytą i chuliganem. Patriotyzm to nie bandytyzm.
Samo zdjęcie zaś ma wymiar symboliczny i dobrze oddaje swego rodzaju walkę jaką dziś polski Naród musi toczyć o zachowanie swojej tożsamości. I to właśnie, wymiar artystyczny i symboliczny, został doceniony przez oddział telewizyjny KSD. Instalacja tęczy, umieszczona na dodatek w tak szczególnym miejscu jakim jest Pl. Zbawiciela, od początku bowiem była prowokacją, symbolem propagandy wymierzonym w polską tożsamość narodową, której nieodłącznym elementem jest wiara katolicka.
Podpisali:
Przewodnicząca Oddziału TV KSD, wiceprezeska ZG KSD – Anna T. Pietraszek, reżyser dokumentalistka,
Wiceprzewodniczący Oddziału TV KSD - Marek Gizmajer, dziennikarz i wydawca,
Sekretarz Oddzału TV KSD - Magdalena Kowalewska, dziennikarka, fotoreporter,
oraz Członkowie:
Mateusz Dzieduszycki, dziennikarz, filmowiec,
Edward Łukaszewicz, fotoreporter,
Robert Łukaszewicz, fotoreporter,
Teresa Tokarska, dziennikarka, krytyk tv,
Anna Dąbrowska, dziennikarka, krytyk tv,
Bogusław Olszonowicz, dziennikarz, filmowiec,
Zdzisława Guca, dziennikarka i prezenterka,
Grzegorz Kutermankiewicz, dziennikarz „Solidarni2010.pl”
Robert Wit-Wyrostkiewicz, dziennikarz
Marcin Maruszak, dziennikarz
Piotr Zarębski, reżyser dokumentalista, dziennikarz.
Członek Zarządu KSD – red. Jerzy Wasiukiewicz
w Warszawie, 17 lutego 2014r.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/185917-katolickie-stowarzyszenie-dziennikarzy-odpowiada-poslowi-po-ws-zdjecia-z-11-listopada-patriotyzm-to-nie-bandytyzm
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.