Warto przymusić się do obejrzenia w całości prawie 40-minutowego nagrania, które Jerzy Owsiak umieścił niedawno na swoim wideoblogu. Trudno o lepszy probierz tempa, w jakim następuje erozja pozycji świeckiego świętego III RP
- pisze Łukasz Warzecha w najnowszym numerze tygodnika "wSieci", recenzując i analizując ostatnie zachowania i działania szefa Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Publicysta tygodnika krok po kroku ocenia wystąpienie Owsiaka i punktuje "wrzutki", które - zdaniem Warzechy - Owsiak stosuje w swoim nagraniu:
Sięgając po prymitywne i ordynarne aluzje, usiłuje rzucić podejrzenie na swoich oponentów. Sugeruje, że Bronisław Wildstein przy okazji wynoszenia „listy Wilsteina” mógł wynieść z Instytutu Pamięci Narodowej własną teczkę. Absurd dla każdego, kto wie, czym była wspomniana lista – zwykłym spisem katalogowym. O tym jednak 99 proc. kibiców Owsiaka nie ma pojęcia, choć jego samego trudno o taką ignorancję podejrzewać
- czytamy we "wSieci".
Warzecha pisze również o coraz słabszej pozycji szefa WOŚP wśród autorytetów medialnych III Rzeczypospolitej. Zdaniem publicysty to największe niebezpieczeństwo, jakiego lęka się Owsiak.
Owsiak oskarża opiekujących się nim dotąd przedstawicieli elity o to, że nie dość się starają. Taki jest wydźwięk pełnego pretensji listu do Ireny Lipowicz. Jego sens można by streścić w kilku słowach: nie mam w was dostatecznego oparcia, więc albo się ruszycie i zaczniecie jazgotać w mojej obronie, albo zrobię z wami to, co zrobiłem z Arłukowiczem
- pisze dziennikarz.
I dodaje:
To apel do sprzymierzonych autorytetów, aby wspólnie utworzyły chór oburzonych tym, jak pomiata się świeckim świętym. I efekty są. Momentami nawet zabawne. Oto np. konkurująca ostatnio z prof. Magdaleną Środą o pozycję na feministyczno-antyklerykalnej lewicy prof. Monika Płatek oznajmia, że będzie „wrzeszczeć” w obronie Owsiaka
- pisze Warzecha, podkreślając, że sama pani profesor jeszcze jakiś czas temu apelowała o zniesienie art. 212 - tego samego, z którego dziś procesuje się Owsiak.
Zdaniem Warzechy ostatnie zachowania i panika szefa WOŚP wynika z prostego wniosku:
Owsiak czuje, że utracił immunitet, bez którego stanie się po prostu jednym z wielu żołnierzy salonowego obozu. Tak jakby z generała został zdegradowany do rangi porucznika. (...) Możliwe też, że szef WOŚP wyczuwa, iż grozi mu najpoważniejsze jak dotąd niebezpieczeństwo: jeśli nie zahamuje obecnego trendu, za jakiś czas może się stać dla establishmentu zbędny, a nawet kłopotliwy
- tłumaczy publicysta.
Całość artykułu na łamach "wSieci".
-----------------------------------------------------------------------
-----------------------------------------------------------------------
-----------------------------------------------------------------------
Koniecznie zajrzyj do wSklepiku.pl!
W ofercie naszego sklepu, oprócz gadżetów portalu wPolityce.pl, można znaleźć ciekawą i szeroką ofertę wydawniczą.
Gwarantujemy szybką wysyłkę i najniższe ceny!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/185914-wsieci-lukasz-warzecha-o-panice-szefa-wosp-owsiak-czuje-ze-utracil-immunitet-bez-ktorego-stanie-sie-po-prostu-jednym-z-wielu-zolnierzy-salonowego-obozu
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.