"Marzenia o nadpremierze i IV RP". Konsternacja w "Wyborczej" po kongresie PiS. Żakowski przyznaje: "Starszy Pan dość trafnie analizuje wyzwania. To nie jest zły program..."

Sobotni kongres programowy Prawa i Sprawiedliwości wywołał sporą konsternację w "Gazecie Wyborczej". Dziennik z Czerskiej z troską pochyla się nad pomysłami największej partii opozycyjnej, ale - co przyznają zresztą sami autorzy - do propozycji Jarosława Kaczyńskiego ciężko się przyczepić.

CZYTAJ WIĘCEJ: 500 złotych na drugie i kolejne dzieci, likwidacja NFZ i głębokie zmiany w wymiarze sprawiedliwości. Co jeszcze postuluje program PiS? ZOBACZ WIDEO!

Program PiS to nie jest w zasadzie zły program. To samo mówi rząd

- mówił na antenie TVP Jacek Żakowski.

I co prawda na łamach "Gazety Wyborczej" Żakowski ubiera swój brak pesymizmu w szaty ironii i kpin, nazywając Jarosława Kaczyńskiego "Eleganckim Starszym Panem", ale... no właśnie. Nie potrafi się doczepić merytorycznie, szuka więc gdzie indziej:

Elegancki Starszy Pan. Porządny garnitur. Bardzo biała koszula. Dobry czarny krawat. Wygląda sympatycznie. Mówi ze swadą, z pewnością siebie. I do rzeczy. Publiczność chłonie jak zaczarowana. Czasem reaguje entuzjazmem

- pisze publicysta "Polityki".

I dodaje:

Starszy Pan dość trafnie analizuje wyzwania. Celnie wskazuje bolączki. Ma różne pomysły, co należy zrobić. To zwykle nie są złe pomysły. Może jest ich trochę za dużo jak na realistyczny program polityczny. Od razu wiadomo, że w cztery lata da się zrobić może jedną trzecią tego, o czym mówi. Ale to nie jest problem

- pisze Żakowski.

W poszukiwaniach czegoś skandalicznego w słowach Kaczyńskiego Żakowski musi więc odpuścić sobotni program. I szukać zupełnie gdzie indziej:

Sęk w tym, że ważne jest nie to, co Starszy Pan mówił, lecz to, o czym słowem w sobotę nie wspomniał. Na przykład - czy Lech Kaczyński został zamordowany, czy zginął w wypadku lotniczym? Czy Antoni Macierewicz jest szalejącym szkodnikiem, czy polskim mężem stanu? Czy Niemcy i Rosja są naszymi wrogami? Czy Marsz Niepodległości i palenie tęczy jest dobrym wyrazem polskiego patriotyzmu?

- ocenia wyraźnie zawiedziony Żakowski.

A redakcyjna koleżanka Agata Kondzińska dodaje, że pomysły PiS to "marzena o nadpremierze".

Tak więc jest w dokumencie PiS nostalgia za IV RP. Te zapowiedzi brzmią niebezpiecznie

- przekonuje.

Ale znów - więcej tu obaw wyimaginowanych, urojonych, gdzieś tam dopisanych na marginesie niż rzeczywistych. Konsternacja "Wyborczej" dobrze pokazuje, że kongres po prostu się Prawu i Sprawiedliwości udał. Choć chęć do uderzenia jest na Czerskiej ogromna, to poszukiwania kija wciąż trwają.

Nie wątpimy, że w końcu się znajdzie.

CZYTAJ TAKŻE: Prof. Bugaj: "Partia Tuska jest niesłychanie elastyczna. Kalkulacja prowadzi do tego, że cokolwiek by nie zrobili, to zrobią to źle". NASZ WYWIAD

lw, "Gazeta Wyborcza"